W minioną środę największe komercyjne stacje telewizyjne, radiowe i serwisy internetowe przyłączyły się do protestu, zawiesiły swoją działalność na dobę. Protest „Media bez wyboru” sprawił, że widzowie oglądali zatem kanały Telewizji Publicznej, co zaowocowało wynikami.
W środę dwie największe polskie stacje komercyjne, czyli TVN Discovery oraz Polsat postanowiły włączyć się do akcji „Media bez wyboru” i w ten sposób wyrażać sprzeciw planom rządu, który chce zwiększyć podatek od reklam. Tego dnia na kanałach telewizyjnych największych stacji niezależnych widzowie zobaczyć jedynie czarno tło z białym napisem „Tu miał być Twój ulubiony program”.
Ponadto do protestu włączyło się wiele prywatnych mediów w Polsce, które na swoich stronach tego dnia również nie publikowały nowych treści. Czytelnicy niektórych portali przeczytać za to mogli list otwarty mediów do Rządu, pod którym podpisało się grup medialnych, które tego dnia przyłączyły się do strajku.
10 lutego widzowie, którzy śledzą kanały telewizyjne, nie mogli oglądać swoich ulubionych seriali czy programów na antenie stacji Polsat oraz TVN. Na antenie komercyjnych stacji zobaczyć mogli jedynie czarne tło z wymownym komunikatem.
Według danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl, pierwsze miejsce wśród najpopularniejszych stacji telewizyjnych 10 lutego zajęła TVP1.
Okazuje się, że dzień ten okazał się zbawienny dla Telewizji Publicznej, która odnotowała wysokie wyniki oglądalności a tym samym wpływy z reklam.
10 lutego największą widownię przed ekrany przyciągnęło główne wydanie „Wiadomości” (średnio 4,57 mln osób). Po dzienniku najchętniej oglądany był serial „Na dobre i na złe” (3,39 mln widzów), a tuż za nim uplasowała się prognoza pogody emitowana po głównym wydaniu dziennika w TVP1 (3,13 mln widzów). Wszystko to skutkowało zwiększonym wpływem z reklam.
Podczas protestu mediów, kiedy to stacje komercyjne przez dobę nie pokazywały na antenie żadnych programów, TVP triumfowało. Jednak warto zaznaczyć, że tego dnia średnia widownia telewizji była o kilkanaście procent niższa w porównaniu do ubiegłego miesiąca.
