Reprezentant Polski zawieszony przez UEFA! Niestety potwierdził się scenariusz, którego obawiali się wszyscy kibice w naszym kraju – Bartosz Salamon został zawieszony na 3 miesiące i w tym czasie nie będzie mógł zarówno grać, jak i trenować. To pokłosie pozytywnego testu antydopingowego po rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Konferencji. Oznacza to, że doświadczony stoper Lecha Poznań nie zagra w arcyważnym meczu ćwierćfinału wspomnianych rozgrywek, w których Lech zmierzy się z włoską Fiorentiną.
Kilka dni temu sportowe środowisko w Polsce zamarło – wszystko przez doniesienia na temat afery dopingowej związanej z reprezentantem Polski. Mowa o Bartoszu Salamonie, który wystąpił podczas pierwszego zgrupowania Fernando Santosa. W meczu z Albanią wyrósł na jednego z liderów naszej linii obrony. Piękny sen piłkarza nie potrwał zbyt długo. Okazało się bowiem, że testy antydopingowe wykonane u Salamona są pozytywne. Wszystko miało miejsce po meczu 1/8 finału Ligi Konferencji, gdzie Lech Poznań mierzył się ze szwedzkim Djurgardens.
Informacja od UEFA do siedziby poznańskiego klubu przyszła dziś przed południem. Mimo, iż władze Lecha od razu odwołały się od decyzji piłkarskiej federacji, jasne stało się, że Salamon nie wystąpi w arcyważnym meczu, gdzie polska drużyna pierwszy raz od wielu lat zagra w ćwierćfinale europejskich pucharów. To spore osłabienie obrony Lecha Poznań, biorąc pod uwagę ofensywną siłę, jaką prezentuje Fiorentina – dzisiejszy rywal polskiego zespołu.
W oficjalnym komunikacje Lecha Poznań na temat zawieszenia Bartosza Salamona czytamy:
Lech Poznań otrzymał przed chwilą decyzję UEFA o zawieszeniu Bartosza Salamona na trzy miesiące. W czasie zawieszenia obrońca nie może brać udziału w meczach oraz treningach. Jako klub zdecydowaliśmy o odwołaniu się od tej decyzji.
Lech Poznań otrzymał przed chwilą decyzję UEFA o zawieszeniu Bartosza Salamona na trzy miesiące. W czasie zawieszenia obrońca nie może brać udziału w meczach oraz treningach. Jako klub zdecydowaliśmy o odwołaniu się od tej decyzji. pic.twitter.com/abHSBubNdZ
— Lech Poznań (@LechPoznan) April 13, 2023
Rzecznik prasowy poznańskiej drużyny potwierdził, że Salomon nie ma szans na występ w czwartkowym meczu z Fiorentiną. Maciej Henszel w rozmowie z eurosport.pl powiedział, że decyzja wchodzi w życie od dzisiaj z natychmiastowym skutkiem. Jak na ten moment kara ma wynosić 3 miesiące – przez tyle Bartosz Salamon nie będzie mógł ani grać, ani trenować.
Portal eurosport.pl wyjaśnia jeszcze, do tak naprawdę wykryto w próbkach pobranych od Bartosza Salamona:
W organizmie zawodnika wykryto obecność chlortalidonu. To substancja stosowana w leczeniu nadciśnienia i nie przynosi żadnej korzyści w rozumieniu poprawy zdolności wysiłkowych zawodnika. Używana jest zwykle do maskowania obecności w organizmie innych zakazanych środków.
Warto jednak nadmienić, że postępowanie w sprawie trwa nadal. W najgorszym wypadku UEFA może zdyskwalifikować piłkarza nawet na 2 lata.
źródło: eurosport.pl; foto: Instagram Bartosz Salamon
