Rosja grozi Polsce. Rosyjski ekspert wskazał, które miasto zostanie zaatakowane jako pierwsze

Słowa kluczowe:
atakrosjaukrainawojna
25 marca 2022
Przez: : W.M.

Niedawno w rosyjskich kanałach telewizyjnych pojawili się eksperci, którzy na celownik wzięli Polskę. Niestety ostrzeżenia, które padły w stronę naszego kraju, mogą zjeżyć włos na głowie. Rosjanie wyraźnie wskazali, które miasto w Polsce może zostać zaatakowane jako pierwsze.

Wojna

Wojna na Ukrainie trwa już od miesiąca. Zaatakowany przez rosyjskie wojska kraj, robi co może, aby odeprzeć atak ze strony wroga. Niestety prośby czy nałożone na Rosję sankcje zdają się nie robić większego wrażenia na prezydencie Rosji Władimirze Putinie, który nie zważając na ludzkie życie, w tym także bezbronnych cywili, próbują osiągnąć zamierzone przez siebie cele.

Z pomocą Ukrainie rusza wiele państw z całego świata. Ogromne wsparcie pogrążonemu w wojnie narodowi okazuje Polska. Ostatnie pomysły, którymi była między innymi propozycja wprowadzenia misji pokojowej NATO na terenie Ukrainy, mocno rozjuszyły agresora.

Władimir Putin
Władimir Putin podczas wystąpienia

Rosjanie straszą wojną Polskę

W jednym z głównych rosyjskich Kanałów Rossija 1 zaproszony do studia ekspert wskaźnikiem pokazał granicę polsko-ukraińską i ostrzegł nasz naród, aby nie próbował przekroczyć tej linii nawet o 10 metrów.

„Nadszedł czas, by nasze dowództwo powiedziało konkretnie: tu jest granica. Spróbujcie Polacy przesunąć się za tę granicę choć na 10 metrów. Od razu dostaniecie “pełen zestaw”: Kalibry (pociski manewrujące – przyp. red.) oraz całą moc artylerii i lotnictwa. To nie będzie uderzenie bronią jądrową, tylko konwencjonalną. Cała tak wychwalana polska armia podwinie ogon i ucieknie do Warszawy” – powiedział na wziji

Zobacz także: Aktorka z Na Wspólnej zbudowała schron na wypadek wojny.

Niestety to nie jedyne pogróżki w stronę naszego Kraju. Na kanale R1 kolejny ekspert wyraźnie zagroził Polsce, a konkretnie wskazał na Warszawę, sugerując, że jeśli NATO wkroczy do Ukrainy, z polskiej stolicy nie zostanie nic.

„Zrozumcie, Polacy, że jeżeli wprowadzicie kontyngent NATO do Ukrainy, z waszej Warszawy w pół sekundy nie zostanie nic” – groził gość w studio.

Co więcej, Rosjanin zastanawiał się, czy nie warto wrócić do pomysłu stworzenia korytarza z Rosji do Kaliningradu, który przebiegać musiałby właśnie przez Polskę.

Może kwestia korytarza do Kaliningradu wciąż jest aktualna. A czemu nie? Państwo zwane Litwą i państwo zwane Polską są coraz bardziej zuchwałe. Z nimi można rozprawić się szybciej niż z Ukrainą. Lokalna operacja wojenna tam będzie prostsza” – rozprawiał na wizji

źródło: Twitter Wojciech Szewko/You Tube

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej