Perfekcyjna pani domu pokazała się na swoim InstaStory bez make up’u! Rozenek-Majdan zmyła makijaż i dalej zachwyca! Zobaczcie Małgosię w wersji sauté! Wygląda znakomicie!
Małgosia Rozenek-Majdan dokładnie pól roku temu po raz trzeci została mamą. 10 czerwca na świat przyszedł Henio, który jest owocem jej małżeństwa z Radosławem Majdanem. Para nie ukrywała, że synek był długo wyczekiwanym dzieckiem, a jego przyjścia na świat przewróciło ich dotychczasowe życie do góry nogami.
Podczas ciąży Małgosia dokładnie przekazywała informacje na temat swojego stanu i chętnie dzieliła się zdjęciami, na których prezentowała ciążowy brzuszek. Wielu zauważyło, że perfekcyjna pani domu w błyskawicznym tempie nabiera krągłości. Sama ciężarna Małgosia naśmiewała się ze swoich nadprogramowych kilogramów i pieszczotliwie nazywała się “Beczułką”.
Wraz z porodem, Małgosia szybko straciła ciążowe krągłości. Później, pomagając sobie ćwiczeniami z osobistym trenerem oraz zabiegami wyszczuplającymi gwiazda w błyskawicznym tempie wróciła do formy. Teraz po ciąży perfekcyjnej pani domu nie ma śladu. 42-latka prezentuje rewelacyjną figurę, czym ostatnio pochwaliła się na swoim Instagramie, pozując w samej bieliźnie. Rozenek-Majdan z dumą pokazała swoje ciało poł roku po porodzie, czym zachwyciła niejednego swojego obserwatora.
Teraz Małgosia po raz kolejny zaskoczyła swoich obserwatorów. Tym razem gwiazda pokazała się na swoim InstaStory totalnie bez makijażu, doczepianych rzęs i podkreślonych oczu. Rozenek-Majdan zmyła makijaż i dalej zachwyca! Do tej pory 42-latka rzadko pokazywała się bez starannie wykonanego make up. Tym razem jednak zrobiła wyjątek i przywitała swoich odbiorców w wersji sauté prezentując efekty użycia płatków odmładzających pod oczy.
Nie da się ukryć, że również bez makijażu perfekcyjna pani domu wygląda świetnie. Mimo nocnych pobudek młoda mama wcale nie wygląda na zmęczoną. Co więcej, według nas bez makijażu wygląda na sporo młodszą! Zdecydowanie, Małgosia powinna częściej pokazywać się w takiej wersji na Instagramie!
A wam, jak się podoba Małgosia w takiej odsłonie? Bez makijażu, czy jednak wolicie ją w pełnej krasie?
