„Sanatorium miłości 5”: Jurny Dariusz nie owija w bawełnę! Ciężko będzie sprostać jego wymaganiom

13 stycznia 2023
Przez: : M.J

W nowej edycji Sanatorium miłości udział wzięło 12 uczestników, a wśród nich jest Dariusz ze Szczecina. Mężczyzna, który na co dzień mieszka i pracuje w Norwegii, otworzył się na temat swoich potrzeb seksualnych. Czy uda się mu znaleźć kobietę, która sprosta jego wymaganiom?

Sanatorium miłości 5

Piąta edycja produkcji Telewizji Polskiej dla seniorów od samego początku budzi spore kontrowersje. Po tym, jak poznaliśmy sylwetki wszystkich uczestników, w sieci zawrzało. Widzowie zwrócili uwagę na wygląd obecnych kuracjuszy, którzy znacznie różnią się od tych, których mieliśmy przyjemność poznać w poprzednich edycjach.

Obecni bohaterowie Sanatorium miłości nie tylko świetnie wyglądają, ale również nie gryzą się w język. Słyszeliśmy już o problemach z narkotykami i uzależnieniem od seksu jednej z uczestniczek. Tym razem to Dariusz ze Szczecina postanowił podzielić się z widzami swoimi upodobaniami, jeżeli chodzi o życie seksualne.

ZOBACZ TAKŻE: „Sanatorium miłości 5”: Asia była uzależniona od narkotyków i nie tylko! Szokujące wyznanie!

Dariusz z Sanatorium miłości szczerze o seksie

Darek na co dzień jest kierowcą autobusów w Norwegii. Nie ukrywa, że ma ognisty temperament i jak się okazuje, częstą ochotę na zbliżenie. O swoim upodobaniach oraz potrzebach opowiedział w wywiadzie dla Super Expressu. Jak czytamy:

Nie ukrywam, że seks jest dla mnie bardzo ważny. Kocham seks. Chciałbym, aby partnerka dorównywała mi temperamentem. Chciałbym, żeby była otwarta. Byłoby wspaniale, gdyby codziennie miała ochotę na seks” – wyjawił bez ogródek.

Warto dodać, że Dariusz jest dwukrotnym rozwodnikiem, a w jego życiu nie brakowało kobiet. Kuracjusz nie ukrywa, że kobiety lgną do jego poczucia humoru, zaradności, ale także do grubego portfela. Jak również dodał, pieniądze są ważne, bo to dzięki nim można dobrze się prezentować.

Póki nie poznałem mojej żony, miałem bogate życie erotyczne. Bardzo bogate… Miałem w życiu naprawdę piękne kobiety. Nawet moi koledzy zawsze pytali, jak ja to robię, że mam zawsze tak piękne partnerki. Zawsze mówiłem, że nie trzeba być pięknym, ale przystojnym. Na swój sposób oczywiście. Jestem też zabawny, dowcipny. Dodatkowymi atutami są też moja zaradność życiowa i całkiem dobry status materialny. Nie ukrywajmy, że biedny człowiek nie zapewni kobiecie dobrych ciuchów czy biżuterii. Ja też lubię, gdy kobieta ładnie wygląda. Sam lubię elegancko wyglądać, więc wiadomo, że pieniądze się przydają” – wyznał na łamach SE.

Na koniec podkreślił, że nie ma nic przeciwko, jeżeli dojdzie do współżycia na pierwszej randce.

“Lubię eleganckie, zadbane, czyste kobiety. Wiek nie ma dla mnie znaczenia. Kobieta musi mnie po prostu czymś zauroczyć… Jeżeli przypadnie mi do gustu i ona też wyrazi na to zgodę, nie mam nic przeciwko, możemy już pójść do łóżka na pierwszej randce.”

Myślicie, że z takim nastawieniem Dariusz znajdzie idealną dla siebie partnerkę w programie?

Źródło: SE.pl / Instagram

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej