W ostatnim odcinku reality-show wyspiarze bawili się wyjątkowo dobrze, a wygłupy uczestników dla jednego z nich skończyły się tragicznie. Wybity bark spowoduje, że Sebastian odejdzie z „Hotel Paradise”?
Sebastian doznał poważnej kontuzji, która skończyła się wizytą w szpitalu. Nieprzemyślana zabawa skończyła się niefortunnym wypadkiem. Czy cała sytuacja przekreśli dalszy pobyt poszkodowanego Sebastiana w rajskim hotelu?
Podczas jednego z wieczorów w „Hotel Paradise” uczestnicy jak zwykle bawili się wyjątkowo dobrze. Wspólne wygłupy, skoki do wody i żarty wprawiały ich iście szampański nastrój. W pewnym momencie w rajskim hotelu doszło do niespodziewanego wypadku. Sebastian ubrał koszulkę w sposób, który unieruchomił mu ręce. W ferworze zabawy Dawid podniósł go i chwilę później Sebastian upadł, nie mogąc w żaden sposób się asekurować.
Wypadek Sebastiana skończył się wybiciem barku. Mężczyzna nie mógł się ruszać i do akcji wkroczyć musieli medycy. Okazało się, że Sebastian musiał trafić do szpitala, gdzie spędził całą noc. Po powrocie do rajskiego hotelu kontuzjowany mieszaniec rajskiego hotelu stwierdził, że wkrótce czeka go nastawianie barku.
Cała sytuacja wyjątkowo zaniepokoiła widzów, którzy zastanawiają się, czy niefortunny upadek Sebastiana przekreśli jego dalszy pobyt w „Hotelu Paradise”.
„I co on wróci do domu?” – zapytał zasmucony widz
Sebastian, który ma uszkodzony bark, przez pewien czas będzie musiał się oszczędzać i chodzić z usztywnieniem na ręce. Czy kontuzja sprawi, że uczestnik programu nie będzie mógł kontynuować swojej przygody w „Hotelu Paradise”? O tym widzowie przekonają się dopiero w najbliższy poniedziałek. Tego dnia mieszkańców hotelu czekać będzie również rajskie rozdanie.
