W najnowszym odcinku programu Ślub od pierwszego wejrzenia jedna z bohaterek reality-show zdenerwowała się zachowaniem swojego męża. Pierwsze nieporozumienie w związku Igi i Karola. Jak poradzą sobie małżonkowie?
Piąty sezon popularnego reality-show Ślub od pierwszego wejrzenia od początku wzbudza ogromne zainteresowanie widzów. W najnowszej edycji ponownie poznaliśmy trzy pary, które pierwszy raz widzą swojego partnera w dniu ślubu. Iga, Iza Laura, Kamil. Karol i Maciej dotychczas nie mieli szczęścia w miłości. Bohaterowie nowej edycji Ślubu… powierzyli swój los w ręce specjalistów, którzy na podstawie wielu rozmów, testów i ankiet dobrali im partnera, z którym zdaniem ekspertów mają ogromne szanse stworzyć prawdziwy i udany związek.
Zobacz także: Iga ze Ślubu od pierwszego wejrzenia ma syna?
Jedną z par, która poznała się w dniu swojego ślubu, jest Iga oraz Karol. Związek ten od początku wzbudza ogromne zainteresowanie widzów, którzy są niezwykle ciekawi, czy parze tej udało się pozostać razem. Chociaż internauci nieustannie spekulują o przyszłości ich związku, o tym, czy Iga i Karol wciąż są razem, dowiemy się w finałowym odcinku najnowszej edycji Ślubu od pierwszego wejrzenia.
Iga i Karol w dniu swojego ślubu świetnie się dogadywali. Parze nie brakowało tematów do rozmów także podczas podróży poślubnej. Po kilku dniach nadszedł czas powrotu w rodzinne strony. W najnowszym odcinki Iga i Karol zdecydowali się na wypożyczenie samochodu. To właśnie wtedy w ich relacji pojawił się pierwszy zgrzyt. Pracownika wypożyczalni zainteresowało, dlaczego parze towarzyszą kamery. Aby zaspokoić swoją ciekawość, otwarcie spytał o to Igę i Karola.
„Państwo są jacyś sławni?” – zapytał zaciekawiony pracownik
Chociaż Iga szybko zaprzeczyła, Karol postanowił zażartować.
„Tak, jest z nami obstawa ochroniarzy. Mam cenną żonę i nie chcę jej stracić”
Idze wyraźnie nie spodobał się żart męża.
„Zagotowało się we mnie. Myślałam już tylko o tym. Po prostu zamilkłam. Gdybym była impulsywna, to bym coś powiedziała, zwróciła uwagę.” – wyznała przed kamerami Iga
Karol próbował wyjaśnić swoje zachowanie i przeprosił wyraźnie przygaszoną całą sytuacją żonę.
„Przepraszam za tekst, widziałem, że ci się nie spodobał. No fakt, może źle powiedziałem, ale to pewnie będzie się powtarzać, bo się nie znamy jeszcze dobrze.”
Na szczęście młodzi małżonkowie w krótkim czasie wyjaśnili sobie nieporozumienie.
