“Ślub od pierwszego wejrzenia”: Aneta pokazała figurę 5 dni po porodzie! Po ciąży nie ma śladu!

Kilka dni temu Aneta i Robert pochwalili się radosną nowiną. Na świat przyszedł ich synek, a szczęśliwi rodzice nie kryli swojej ogromnej radości. Teraz Aneta pokazała się po porodzie! od narodzin synka minęło zaledwie 5 dni, po ciąży nie widać śladu! Nie da się ukryć, że figura Anety Żuchowskiej zachwyca!

• Aneta Żuchowska urodziła
• Żuchowska 5 dni po porodzie

Żuchowscy zostali rodzicami

Aneta i Robert wzięli udział w 6. edycji Ślubu od pierwszego wejrzenia. Nie da się ukryć, że ekspertom świetnie udało się dopasować uczestników,, którzy poznali się dopiero w dniu ślubu. Mimo to, Aneta i Robert od razu przypadli sobie do gustu, a podczas programu tworzyli bardzo zgrany duet. Dla nikogo więc nie było zdziwieniem, że w finałowym odcinku oboje chcieli kontynuować swoje małżeństwo.

Co więcej, zaraz po zakończeniu emisji programu, Aneta i Robert wyznali, że niebawem na świat przyjdzie ich dziecko! Od tej chwili Żuchowska prezentowała swoją świetna sylwetkę w ciąży. Wielu komentowało wspaniały wygląd przyszłej mamy, czego z cała pewnością była zasługą aktywność fizyczna Anety.

2 lutego na świat przyszedł synek programowej pary. Robert zamieścił na swoim profilu post, w który podzielił się ze swoimi obserwatorami radosną nowiną:

„Nie sposób opisać słowami emocji  Dziękuję Ci @anet.zuchowska! Byłaś dzielna
Kocham Was  2.02.2022 – nie sposób nie zapamiętać takiej daty ”

Niedługo potem również Aneta zamieściła u siebie na profilu rozczulające zdjęcia z synkiem.

Figura Anety Żuchowskiej zachwyca

Jednak największą furorę bez wątpienia zrobiła fotka Anety, na której świeżo upieczona mama prezentuje swoją sylwetkę, zaledwie 5 dni po porodzie! Trzeba przyznać, że po ciąży nie ma już śladu!

Dla niedowiarków Aneta zapewniła, że nagrania na InstaStory są aktualne, gdyż maluszek jest bardzo wyrozumiały dla rodziców i pozwala im “zająć się swoimi sprawami”.

My także jesteśmy pełni podziwu i gratulujemy Anecie tak pięknej sylwetki!

Źródło: Instagram Anety Żuchowskiej