Henryk Gołębiewski to aktor znany widzom z wielu ról. 65-latek wystąpił w takich produkcjach jak Plebania, Świat według Kiepskich czy Lombard. Życie pod zastaw. Jego obecna sytuacja finansowa sprawiła, że mężczyzna musi dorabiać fizycznie, montując klimatyzacje.
Henryk Gołębiewski to znany polski aktor filmowy i telewizyjny. Mimo iż mężczyzna swoją przygodę z aktorstwem rozpoczął ponad 50 lat temu i dziś pochwalić się może imponującą filmografią, nie wszyscy wiedzą, że 65-latek nie ma wykształcenia aktorskiego i należy do grona tzw. naturszczyków.
Widzowie z pewnością kojarzą Henryka Gołębiewskiego z wielu ról. Aktor najczęściej wciela się w produkcjach w postaci epizodyczne, jednak z serialem Świat według Kiepskich związany jest już od 2015 roku, a w produkcji Lombard. Życie pod zastaw mężczyzna występuje jako Ziutek od 2017 roku.
Zobacz także: Kim jest Joanna Kurowska?
Prywatnie Henryk Gołębiewski jest szczęśliwym mężem oraz ojcem. W 2006 aktor poślubił swoją partnerkę Marzenę Matusik, a dwa lata później urodziła się ich córka Róża.
W ostatnim czasie głośno jest o mężczyźnie za sprawą dodatkowej pracy, jakiej musiał się podjąć w związku z sytuacją finansową, w której się znalazł. Okazuje się, że w okresie trwającej pandemii, jego oszczędności sporo zmalały i teraz dodatkowo zajął się montażem klimatyzacji.
Henryk Gołębiewski swoją przygodę z aktorstwem rozpoczął wiele lat temu. Od pewnego czasu widzowie oglądać go mogą regularnie w serialach Świat według Kiepskich oraz Lombard. Życie pod zastaw. Okazuje się, że 65-latek poza pracą przed kamerami, na co dzień montuje także klimatyzacje.
Aktor w rozmowie z Świat i Ludzie zdradził, że pracę aktorską traktuje na równi z pracą fizyczną.
„To kwestia przyzwyczajenia, po prostu. Świat celebrytów czy świat zwykłych ludzi, co za różnica. Wykonuję pracę aktorską najlepiej, jak mogę, tak samo fizyczną. To i to jest pracą. Jestem rozpoznawalny i czasem, gdy na przykład jadę na plan do Wrocławia, do serialu “Lombard. Życie pod zastaw”, ludzie w drodze zagajają: “Panie Heniu, chciałem z panem porozmawiać”. To przecież nie odpowiem: “Nie, ja się spieszę”. Ja zawsze zaczynam od siebie. Jak w takiej sytuacji bym się poczuł?” – zdradził
Aktualnie mężczyzna mieszka w warszawskim mieszkaniu razem ze swoją żoną oraz córką. Gołębiewski bardzo chwali sobie niewielki metraż, dobrą lokalizację oraz mały ogródek.
“Mamy 51 metrów, są 3 osoby, zmieszczą się i mniej jest do sprzątania.(…) Każdy kąt znam, w dodatku mieszkamy przy metrze, samochód nawet niepotrzebny. Mamy mały ogródeczek, piwnicę z kolei dużą, mogę się schować” – dodał
źródło: AKPA/Świat i Ludzie