4 września wraca 11 edycja tanecznego show. Prowadząca program Paulina Sykut-Jeżyna o powrocie “TzG” opowiedziała reporterce jastrzabpost. Co wyznała?
Na początku marca wystartowała 11 edycja “Tańca z Gwiazdami”, która od samego początku zapowiadała się bardzo emocjonująco. Już w drugim odcinku, jurorzy ocenili jedną z par na maksymalną ilość punktów. Niestety, z powodu pandemii koronawirusa, produkcja show zdecydowała o zawieszeniu obecnej edycji i wznowienie jej dopiero na jesień.
Już od jakiegoś czasu wiadomo, że taneczne show powraca na antenę Polsatu już wrześniu, a dokładnie 4 września będzie miała premiera odcinków na żywo. Ponadto, Krzysztof Ibisz zdradził, że ruszyły prace na planie programu, gdyż produkcja szykuje dla widzów niespodziankę w postaci odcinka specjalnego.
Na temat powrotu popularnego show wypowiedziała się również druga z prowadzących, Paulina Sykut-Jeżyna.
W rozmowie online z reporterką jastrzabpost, prezenterka potwierdziła prace nad odcinkiem specjalnym:
“Wracamy we wrześniu. Ale kręciliśmy coś specjalnego. Fani Tańca z Gwiazdami na pewno będą mieli co oglądać jeszcze przed startem jesiennej ramówki. To będzie „Taniec z Gwiazdami w czasach pandemii”. Występy, które już były. Wspomnienia, zabawne sytuacje, rozmowy z naszymi gwiazdami, tancerzami, parami. Myślę, że to będzie coś bardzo fajnego. Fani na pewno będą szczęśliwi po takim czasie oczekiwania. Na pewno live telewizyjne będą wielkim wow po takim czasie, kiedy ich nie było, ale ten program również będzie fajnym smaczkiem dla tych, którzy kochają taniec.”
Przyznała, że 11 edycja będzie nietypowa ze względu na wszelkie procedury bezpieczeństwa:
“Wszyscy nad tym dyskutują. Na pewno praca będzie zorganizowana w odpowiedni sposób. Ale wyobrażam sobie, że jesienią wciąż będziemy uważać i wszystko będzie zorganizowane tak, że dla każdego będzie bezpiecznie. Ta edycja będzie bardzo nietypowa, bo mamy za sobą program, który został przerwany.”
Paulina potwierdziła również, że w we wrześniu na parkiecie pojawią się raczej wszystkie pary:
“Mam nadzieję, że tak. Stanęło na tym, że wszyscy chcieli wziąć udział, a jak będzie finalnie, to zobaczymy, bo rzeczywiście, ktoś może mieć jakieś zobowiązania. Myślę, że to wkrótce się wyjaśni.”
