Dorota Szelągowska ostatnio udzieliła wywiadu dla “Dzień Dobry TVN”. Jak mogliśmy usłyszeć, podjęła ona trudną decyzję dotyczącą swojego syna. W obliczu panującej pandemii koronawirusa, która nie wiadomo kiedy będzie miała swój koniec, jej decyzja wydaje się racjonalna! Zobaczcie! Szelągowska zadecydowała o przyszłości syna!
Dorota Szelągowska jest jedną z najbardziej znanych projektantek wnętrz w naszym kraju. Pomimo wielu obowiązków zawodowych doskonale radzi sobie przy tym w wychowaniu dwójki dzieci. Dorota jest mamą 2-letniej Wandzi oraz tegorocznego maturzysty Antka. W wywiadzie, który udzieliła dla “DDTVN” opowiedziała, jak spędza kwarantanne oraz odniosła się do przyszłości swojego syna, który to właśnie w tym roku miał rozpocząć nowy etap życia.
Jakiś czas temu Szelągowska wraz z dziećmi opuściła Warszawę i na czas kwarantanny zaszyła się w domu na Warmii i Mazurach. Jak mogliśmy usłyszeć w wywiadzie, zrobiła to dla bezpieczeństwa swoich dzieci:
“Podeszłam do tego rozważnie. Najpierw zrobiłam sobie 14-dniową kwarantannę w Warszawie, żeby wiedzieć, że wyjeżdżam całkowicie zdrowa. Uznałam, że to jest miejsce bezpieczniejsze, przy małym dziecku mogę wyjść przed dom. Tutaj jest pośrodku niczego tak naprawdę”
Dziennikarz “DDTVN” zapytał Dorotę, jak całą sytuację związaną z pandemią odbiera jej syn. Antek jest tegorocznym maturzystą, który miał wiele planów odnośnie swojej przyszłości:
“Myślę, że jest to bardzo trudny moment dla młodego człowieka, który właśnie miał mieć, jak sam twierdził, rok życia-matura, zdanie na studia, najdłuższe wakacje, super koncerty. Nagle się wszystko wali. Jestem z niego bardzo dumna”– mogliśmy usłyszeć w wywiadzie.
Jak również zaznaczyła, parę dni temu podjęła decyzję odnośnie egzaminu dojrzałości swojego syna. Antek nie przystąpi do tegorocznych matur:
“To jest decyzja, którą podjęłam już parę dni temu. Mój syn bierze udział w lekcjach, pisał próbne matury, uczy się. Nie jest mu nic odpuszczone, bo to nie są wakacje. Natomiast nie będę go posyłać na śmierć”
Przy obecnej sytuacji, która panuje w naszym kraju i na całym świecie podejście Doroty do tegorocznych egzaminów dojrzałości wydaje się racjonalne. Antek, jak i tysiące tegorocznych maturzystów na pewno nie spodziewali się, że egzamin dojrzałości może stanąć pod znakiem zapytania…
Zgadzacie się z Dorotą?