Śmierć Gabriela Seweryna odbiła się szerokim echem w mediach. “Versace z Głogowa” odszedł niespodziewanie 28 listopada. Teraz głos w tej sprawie zabrała jego koleżanka z programu “Królowe życia”. Edzia nie ukrywa, że cała sprawa wydaje się jej tajemnicza. Jak podkreśliła: “Nie wiem, czy on coś brał… Nie wolno mi takich rzeczy mówić. Ja nie wiem, ale myślę, że ten Kamil jego…”
Edyta Nowak jest dobrze znana fanom programu „Królowe życia”. Przyjaciółka Dagmary Kaźmierskiej niejednokrotnie pojawiała się w show stacji TTV i w mgnieniu oka zdobyła liczne grono fanów. Znała także Gabriela Seweryna, którego już niestety z nami nie ma.
ZOBACZ TAKŻE: Rafał Grabias pokazał poruszające zdjęcia z Gabrielem Sewerynem! Piękny gest wyciska łzy
56-latek według początkowych informacji, zmarł w wyniku zatrzymania akcji serca. Choć na wyniki dalszych badań będziemy musieli jeszcze poczekać, to nie da się ukryć, że wokół jego nagłej śmierci powstało sporo wątpliwości. Co o tym myśli Edzia?
Zabrała głos w sprawie nagrania, które wciąż krąży po sieci i jak podkreśliła, nie był na nim sobą.
“Na tym filmiku nie był sobą. Na pewno nie ten Gabriel, co go znaliśmy. Nie chcę tu kłamać, czy kogoś osądzać. Ale nie był sobą. Nie wiem, czy on coś brał… Nie wolno mi takich rzeczy mówić. Ja nie wiem, ale myślę, że ten Kamil jego… On tak dziwnie do niego mówił” – mówiła dla Świata Gwiazd.
To jednak nie wszystko. Jak stwierdziła, partner celebryty źle go traktował.
“Kamil był bardzo zły dla niego. Znałam też kilku sąsiadów z wieżowca u Gabriela, bo też często jeżdżę go Głogowa. To Kamil był bardzo zły dla niego. Krzyczał na niego. Nie wiem, dlaczego Gabriel sobie pozwolił. Dla mnie to jest szok. Kamil bardzo źle się do niego odnosił. Na ulicach ludzie też często widzieli, jak go traktuje. Zresztą też często tam policja przyjeżdżała, bo tam były bijatyki i różne rzeczy.“
Zwróciła także uwagę na polską służbę zdrowia. Po śmierci 56-latka na ten temat również zawrzało. Jak podkreśliła Edzia, nie chciałaby trafić do szpitala, gdyż jej zdaniem oznacza to tylko jeszcze większe kłopoty.
“Jak zwykły Kowalski idzie do szpitala, do lekarza, to jest tragedia. Ja już kilka razy to widziałam. Też jeździłam. Powiem szczerze – jesteśmy, żyjemy w dziwnym kraju. Tak jak my tutaj żyjemy, Kłodzko czy “wygwizdowia”, jak ja mówię, to naprawdę ludzie zwykli mają ciężko. Nie chciałabym trafić na pogotowie i być chora. Powinniśmy coś tutaj zmienić”
Gabriel Seweryn odszedł niespodziewanie 28 listopada. Nieco wcześniej w sieci pojawiło się nagranie, na którym celebryta prosił o pomoc. Niedługo później gruchnęła wiadomość, że zmarł w szpitalu.
ZOBACZ TAKŻE: Pogrzeb Gabriela Seweryna! Zostanie pochowany w wyjątkowym miejscu
Ostatnie pożegnanie odbędzie się 6 grudnia w Krzepowie. To właśnie tam spocznie bohater programu “Królowe życia”.
Źródło: Instagram / światgwiazd.pl