Wiesław Nowobilski jest jednym z uczestników nowej edycji Tańca z Gwiazdami. Chociaż nie wszyscy o tym wiedzą, przed laty mężczyzna miał wypadek, w wyniku którego stracił dwa palce. Janja Lesar, tancerka, który uczy Wiesława tańca w programie, nie ukrywa, że czasem sprawia to problemy, jednak ostatecznie świetnie dają sobie radę.
Taniec z Gwiazdami to bez wątpienia jeden z najbardziej lubianych programów telewidzach. 29 sierpnia na antenie stacji Polsat wystartowała 13. edycja tanecznego show, w którym znani z show-biznesu uczestnicy, walczą o Kryształową Kulę.
Już w premierowym odcinku nowego sezonu pierwszy uczestnik stracił szansę na dalszy udział w programie. Decyzją widzów to Artur Płoszajski w parze z Wiktorią Omyła musieli pożegnać się z Tańcem z Gwiazdami. W miniony poniedziałek w drugim odcinku show kolejna para musiała opuścić program. Tym razem to Krzysztof Rutkowski i Sylwia Madeńska stracili szanse na główną nagrodę i Kryształową Kulę.
Zobacz także: Rutkowski komentuje swoje odpadnięcie z TzG! To jeszcze nie koniec
Nie da się ukryć, że pan Wiesław jest objawieniem nowej edycji programu Taniec z Gwiazdami. Mimo iż widzowie oglądać mogli znanego z programu Nasz nowy dom uczestnika dopiero w dwóch odcinkach. Nowobilski radzi sobie naprawdę dobrze i zbiera wysokie noty od jurorów.
Chociaż nie wszyscy o tym wiedzą, Wiesław Nowobilski lata temu miał wypadek w pracy. Znany z Nasz Nowy Dom kierownik budowy, pracując przy odróbce drewna, stracił dwa palce. W rozmowie z portalem pomponik.pl uczestnik Tańca z gwiazdami zdradził, iż wówczas zmagał się z poważnymi problemami rodzinnymi.
„Pracowałem na strugarce. Wtedy miałem kłopoty rodzinne, bo mój syn się urodził z wadą serca. I nie myślałem o pracy, tylko o nim, o dziecku.
Janja Lesar, która partneruje panu Wiesławowi na parkiecie TzG i uczy go podstaw tańca, przyznała, że brak dwóch palców, jest przeszkodą w pewnym pozycjach tanecznych, jednak mimo wszystko dają radę.
„Ja się przyzwyczajam. Chociaż jak robimy jakieś podniesienie, to myślę, że on nie może mnie podtrzymać. Niby mała rzecz, ale czasem brakuje. W tańcu palce są jednak ważne. Ale dajemy radę!” – powiedziała.
źródło: pomponik.pl/AKPA/Instagram TzG