Chociaż jeszcze do niedawna w kuluarach mówiono, że nowa edycja Tańca z Gwiazdami stoi pod znakiem zapytania, wszystko wskazuje na to, że program powróci na antenę Polsatu. Widzów czekać mają jednak spore zmiany. Coraz głośniej mówi się o tym, które gwiazdy zatańczą w nowym sezonie.
Pierwsza polska edycja Tańca z Gwiazdami pojawiła na ekranach w 2005 roku, a od tego czasu program zdobył ogromną popularność, stając się jednym z najchętniej oglądanych programów telewizyjnych. Chociaż początkowo program emitowany był na antenie TVN, od kilku lat licencję na tanecznego show posiada Polsat.
Po tym, jak Edward Miszczak kilka miesięcy temu oficjalnie przeszedł do Polsatu, gdzie pełni funkcję dyrektora programowego, mówiono, że pod ogromnym znakiem zapytania stoi produkcja kolejnego 14 sezonu. Faktycznie Taniec z Gwizdami nie pojawił się we wiosennej ramówce stacji, jednak według najnowszych doniesień show ma trafić na ekrany już jesienią. Jak informował portal Pomponik, nowe odcinki TzG będziemy mogli oglądać nie jak dotychczas w poniedziałki, lecz w niedziele, co ma przyciągnąć jeszcze więcej widzów.
Oficjalnie wciąż nie wiadomo, które gwiazdy zdecydują się na udział w 14 sezonie Tańca z Gwiazdami, jednak media donoszą, że trwają rozmowy z potencjalnymi kandydatami, a produkcji bardzo zależy na tym, aby na parkiecie pojawili się między innymi Leon Myszkowski i Alan Krupa.
„Jakby ich matki spotykały się na widowni, to byłby hit. Produkcja bardzo tego chce”- twierdzi informator Plotka.
Na tym jednak nie koniec. Według informacji przekazanych przez Pomponik pojawiają się plotki o prowadzeniu rozmów z różnymi osobami w kontekście udziału w programie Taniec z Gwiazdami. Jeśli wierzyć nowym doniesieniom na parkiecie być może zobaczymy także Jarosława Bieniuka, Zofię Zborowską czy Krystiana Wieczorka. Co ciekawe, jedną z osób, z którą mają trwać rozmowy jest także Helena Englert.
Plotki o odejściu Iwony Pavlović z programu Taniec z Gwiazdami krążą już od kilku edycji. Według niepotwierdzonych jeszcze informacji Super Expressu to właśnie pozycja Czarnej Mamby w nowym sezonie show jest najbardziej zagrożona. Edward Miszczak podobno poważnie rozważa także wymianę w jury Andrzeja Grabowskiego.
„Najpewniej nie zobaczymy Iwony. Nie wiadomo, co z Andrzejem Grabowskim” – donosi Super Express.
źródło: Pomponik/Plotek/SE/AKPA
