“Taniec z gwiazdami” – widzowie zażenowani zachowaniem prowadzących!

3 października 2020
Przez: : MC

“Taniec z gwiazdami” co tydzień wzbudza silne emocje! Po emisji ostatniego odcinka w sieci zawrzało, a wszystko za sprawą prowadzących – Pauliny Sykut-Jeżyny i Krzysztofa Ibisza. Co dokładnie się wydarzyło?

„Taniec z gwiazdami” to produkcja, która od lat cieszy się ogromną popularnością. Telewidzowie pokochali taneczne starcia gwiazd, a obecnie trwa już 11. edycja programu. I tym razem nie zabrakło czołowych gwiazd polskiego show-biznesu oraz wielu emocji. Tegoroczna edycja jest wyjątkowa, ponieważ produkcja w pewnym momencie została wstrzymana przez pandemię koronawirusa. Co więcej z programu z powodów osobistych zrezygnowali Marcin Bosak oraz Janja Lesar. 

Zobacz także: „Taniec z Gwiazdami”: Wpadka Lipki, łzy Karwan, odpadli ulubieńcy widzów!

“Taniec z gwiazdami” – widzowie zażenowani zachowaniem prowadzących!

Jedną z ulubionych par tej edycji jest Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak – zwycięzcy pierwszej edycji programu “Love Island”. Niestety, na dniach do mediów dotarła informacja, że para się rozstała. W rozmowie z “Faktem” zdradzili, że nie układało im się już od dłuższego czasu. W ich życiu pojawiało się coraz więcej kłótni, a poza treningami do “Tańca z gwiazdami” spędzali czas osobno. Informacja ta zasmuciła wielu telewidzów, którzy od samego początku mocno kibicowali parze.

We wczorajszym odcinku Sylwia i Mikołaj zatańczyli foxtrota. Z pewnością nie było to łatwe zadanie, ponieważ był to ich pierwszy taniec po rozstaniu. Swój występ zadedykowali tacie Mikołaja. Jurorzy zachwycili się ich tańcem i co więcej uznali, że był to najlepszy taniec Mikołaja. Para otrzymała 22 punkty. Widzowie byli pełni podziwu, że mimo problemów miłosnych i świeżego rozstania Sylwia i Mikołaj zachowali się profesjonalnie i dojrzale.

Niestety wyrozumiałością w tej trudnej sytuacji nie wykazali się Paulina Sykut-Jeżyna i Krzysztof Ibisz, co zostało mocno skrytykowane w mediach. Zaraz po występie prowadzący rozpoczęli wypytywać się o rozstanie Sylwii i Mikołaja. Ewidentnie było widać, że jest to dla nich niewygodny temat, tym bardziej na wizji. W ostatniej części okazało się, że para opuszcza program. Wówczas podekscytowany Krzysztof Ibisz zadał im pytanie:

“No to jak jest z tą miłością u was? Jest w końcu czy jej nie ma? Powiedzcie, bo nie wytrzymam!”

Zachowanie prezenterów zostało mocno skrytykowane w sieci. Na oficjalnym Instagramie programu czytamy w komentarzach:

“Nie powinno się na wizji i oczach całej Polski pytać się o ich prywatne życie. To ich sprawa”

“Ibisz na końcu przesadził z pytaniem, czy jest ta miłość”

“Nie przepadałam za tą parą, ale pytanie pana Ibisza było żenujące. “Jest ta miłość w końcu?” Chyba nie słuchał, co wcześniej mówili. Po prostu nie na miejscu totalnie”

“Czy pan Ibisz musiał na koniec sypać takimi tekstami? Naprawdę? To nie było śmieszne tylko żałosne!”

“Ale brak taktu z tym pytaniem o miłość”

Podzielacie zdanie internautów?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej