Sylwia Grzeszczak pierwszy raz zasiadła na fotelu jurorskim w programie The Voice of Poland 12 i od razu musiała zmierzyć się z krytyką ze strony widzów. Wiele osób w negatywny sposób wypowiada się o Sylwii i jej udziale w muzycznym show. Co artystka ma do powiedzenia hejterom? Przekonajcie się!
The Voice of Poland to program, który cieszy się wielką popularnością w naszym kraju. Doczekał się już 11 edycji, w ciągu trwania których poznaliśmy grono wielu utalentowanych artystów, którzy odnieśli sukces w świecie muzyki.
W ciągu trwania wszystkich edycji zmieniali się nie tylko uczestnicy ale i grono prowadzących oraz jurorów. W ostatniej edycji jurorami zostali Marek Piekarczyk, Tomson i Baron, Justyna Steczkowska, Sylwia Grzeszczak, którzy nie tylko oceniają występy uczestników ale w późniejszych etapach pełnią rolę trenerów dając rady swoim podopiecznym.
Sylwia Grzeszczak w 12 edycji zaliczyła swój debiut. Choć oczekiwania względem jej osoby były bardzo duże, w oczach wielu widzów nie sprawdziła się w roli jurorki programu The Voice of Poland. Fani programu zarzucają jej nieodpowiednio dobierany repertuar a również, że nie przygotowuje wokalistów odpowiednio do bitew.
Niedawno informowaliśmy Was, że być może artystka pożegna się z programem. Informowano, że piosenkarka nie zasiądzie już w roli jurorki w kolejnej edycji.
Zobacz także: Sylwia Grzeszczak straci swoją posadę w The Voice of Poland?
Portal Przeambitni zwrócił się z zapytaniem do Sylwii zapytaniem, co powiedziałaby osobom, krytykującym ją w sieci. Sylwia zwróciła się do hejterów:
„Skupiajmy się na takich pozytywach, naprawdę jest mnóstwo jakiś emocji które są trudne w ostatnim czasie i myślę, że warto skupić się naprawdę na takich dobrych sytuacjach i otaczać się po prostu dobrem. To jest naprawdę ważne tu i teraz”
Źródło: Przeambitni, Instagram The Voice of Poland