Tomasz Jakubiak, od kilku miesięcy toczy niezwykle trudną walkę z zaawansowanym nowotworem jelit oraz dwunastnicy. Choroba przybrała dramatyczny obrót po wykryciu przerzutów, co zmusiło kucharza do podjęcia intensywnego leczenia w renomowanej klinice w Izraelu. Mimo ogromnych wyzwań, Jakubiak nie tylko walczy o zdrowie, ale również inspiruje swoją siłą i determinacją.
Na swoim profilu na Instagramie Jakubiak regularnie dzieli się trudami związanymi z terapią, która mocno ogranicza jego codzienne życie.
„Problem jest taki, że ja nic nie mogę jeść. Chodzę po tych knajpach, żeby się tylko napatrzeć” – mówił w jednym z postów, wzruszając tysiące swoich fanów.
Pomimo osobistych trudności Tomasz Jakubiak nie zrezygnował z realizacji swoich pomysłów. W odpowiedzi na chorobę postanowił wydać autorską książkę kucharską „Ugotuj mi, Tato”. Dochód z jej sprzedaży, zarówno w formie e-booka, jak i wersji papierowej, przeznaczony jest w całości na pokrycie kosztów leczenia. Premiera książki spotkała się z ogromnym entuzjazmem. W szczytowym momencie zainteresowanie było tak duże, że strona internetowa obsługująca sprzedaż uległa przeciążeniu. Internauci nie tylko chętnie kupowali publikację, ale także dzielili się słowami wsparcia w mediach społecznościowych.
ZOBACZ TAKŻE: Z jakim nowotworem zmaga się Tomasz Jakubiak? Stan zdrowia kucharza mocno się pogorszył
W ostatnich dniach Tomasz Jakubiak poinformował o premierze papierowego wydania swojej książki w twardej oprawie.
„Kochani, obiecaliśmy, że damy znać, gdy tylko się pojawi… i właśnie się pojawiła: papierowa wersja naszej książki “Ugotuj mi Tato”. ❤️” – napisał na swoim Instagramie.
Książka została wzbogacona o słowo wstępne od autora, co czyni ją wyjątkowym wydaniem. Jakubiak podkreślił, że każdy zakup wspiera jego leczenie. Link do zakupu jest dostępny w mediach społecznościowych szefa kuchni, a chętni mogą wybierać pomiędzy e-bookiem a wersją drukowaną.
Historia Tomasza Jakubiaka to wzruszający dowód na siłę wsparcia społeczności. Internauci z całej Polski aktywnie angażują się w pomoc, nie tylko finansową, ale także emocjonalną. Pod postami Jakubiaka można przeczytać setki słów otuchy, które niosą kucharzowi nadzieję na lepsze jutro.
„O świetnie! Szczerze wolę papierowe wersje książek. Zdrówka Panie Tomku”
“Tyle czekałam 🫶🏻🫶🏻🫶🏻 zamówiona!!! 😍😍😍”
“Super! Właśnie zamówiłam 🙂 Trzymam kciuki 🤞 🤗”
“Z przyjemnością sprawię sobie “pod choinkę”! 🎄🎁 OGROMU ZDRÓWENCJA ŻYCZĘ!🤗❤️”
Tomasz Jakubiak, mimo ciężkiej choroby, nie ustaje w walce o zdrowie i życie. Dzięki książce „Ugotuj mi, Tato” oraz wsparciu fanów pokazuje, że nawet w najtrudniejszych chwilach można inspirować innych i walczyć o swoje marzenia.
Źródło: Instagram