W miniony poniedziałek media przekazały, że Christian Atsu były piłkarz m.in. Chelsea i Newcastle został uwęeziony pod gruzami budynku wskutek trzęsienia ziemi, do którego doszło w środkowej Turcji. Chociaż jeden z portugalskich dzienników po kilku godzinach przekazał, że Atsu został odnaleziony i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, informacje te zdementował wiceprezes Hataysporu.
W poniedziałek nad ranem znaczną część Turcji i Syrii nawiedziło trzęsienie ziemi o magnitudzie ok. 7,8. Niestety w jego wyniku doszło do ogromnych strat, a życie straciło tysiące ludzi, którzy ucierpieli w wyniku zawalenia się budynków.
Od tego czasu w Turcji i Syrii doszło kolejnych wstrząsów wtórnych, a adnotowano ich ponad 1000. Z każdą godziną media przekazują o kolejnych ofiarach śmiertelnych, których ciała odnaleziono pod zawalonymi budynkami.
W miniony poniedziałek media przekazały, że wśród tysięcy zaginionych osób jest Christian Atsu, który doskonale znany jest w środowisku piłkarskim. Piłkarz grał między innymi w takich klubach jak Chelsea, czy Newcastle, a aktualnie jest zawodnikiem tureckiego Hataysporu. Atsu został uwieziony pod gruzami budynku, gdzie mieszkał.
Po kilku godzinach, od kiedy media przekazały, że pochodzący z Ghany zawodnik jest uwieziony pod gruzami budynku, jednen z portugalskich dzienników przekazał, że Christian Atsu został szczęśliwie odnaleziony.
Jak się okazuje, informacje przekazane przez dziennik “A Bola”, mogą być jednak nieprawdziwe, gdyż zdementował je wiceprezes Hataysporu, gdzie gra piłkarz, Mustafa Ozat.
„Niestety nadal wiemy, że zarówno Taner Ssavut, jak i Christian Atsu, nadal są pod gruzami. Obu nie udało nam się znaleźć. Budynki, w których mieszkali, zapadły się” – przekazał wiceprezes Hataysporu dla tureckich mediów.
We wtorek na terenie środkowej Turcji doszło do kolejnego trzęsienia ziemi tym raz o słabszej magnitudzie 5,6.
Według najnowszych informacji aktualna liczba ofiar śmiertelnych w Turcji wynosi już 4,3 tys. osób, jednak liczna ta niestety będzie wzrastać.
