Do mediów trafiła smutna wiadomość o śmierci Anny Napierskiej-Matuszewskiej, cenionej dziennikarki i prezenterki związanej zarówno z TVP Bydgoszcz, jak i TVSM Grudziądz. Jej niespodziewane odejście w wieku 55 lat zasmuciło osoby pracujące w mediach. Informację o jej śmierci przekazała antena TVP3 Bydgoszcz.
Anna Napierska-Matuszewska była uznawana za niezwykle sympatyczną, pogodną i ciepłą osobę. Była jednocześnie profesjonalną dziennikarką, gotową podjąć się trudnych tematów i postawić trudne pytania-donoszą lokalne media.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje znana aktorka! Grała w serialach Polsatu i TVP
Pochodząca z Grudziądza Anna Napierska-Matuszewska ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2001 roku pracowała w bydgoskim oddziałem Telewizji Polskiej.
Przez ponad dwie dekady aktywnie uczestniczyła w tworzeniu lokalnych programów, pełniąc funkcję prezenterki formatu “Zbliżenia” oraz angażując się w programy lokalnej telewizji Spółdzielni Mieszkaniowej w Grudziądzu.
Portal pomorska.pl informuje, że Napierska-Matuszewska rozpoczęła swoją karierę dziennikarską w Grudziądzu, pracując tam od 1996 roku jako dziennikarka i prezenterka w telewizji kablowej Spółdzielni Mieszkaniowej.
W 2008 roku podjęła decyzję o odejściu ze stacji, kierując się ku nowym wyzwaniom jako dziennikarka internetowa. Jej program “Kawa bez cukru” zdobył popularność na platformie YouTube. Ponadto, Anna Napierska-Matuszewska była również znana ze swojego talentu wokalnego, zdobywając m.in. Nagrodę im. Anny Jantar w konkursie opolskich “Debiutów” w Opolu w 1989 roku.
Śmierć cenionej dziennikarki spotkała się z ogromnym żalem ze strony widzów i osób związanych z branżą medialną. Jej niezapomniana osobowość, opisywana jako sympatyczna, pogodna i profesjonalna, pozostanie w pamięci tych, którzy mieli z nią kontakt.
“Była niezwykle sympatyczną, pogodną i ciepłą osobą. A jednocześnie niezwykle profesjonalną dziennikarką. Nie bała się trudnych tematów i stawiania trudnych pytań”
Przyczyna nagłej śmierci dziennikarki obecnie nie jest znana.
Rodzinie i najbliższym składamy najszczersze kondolencje.
Źródło: Fakt.pl / Instagram
