Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron pobrali się w minioną sobotę, ale dopiero po kilku dniach ujawnili, że są już małżeństwem. Niedawno ciężarna modelka zdecydowała podzielić się szczegółami dotyczącymi tego wyjątkowego dla nich dnia, a teraz wyjawiła, ile kosztował ich ślub. Możecie się zaskoczyć.
Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron to bez wątpienia jedna z najgorętszych par polskiego show-biznesu. Kilka miesięcy temu zakochani pochwalili się swoimi zaręczynami, a niedługo później wyjawili, że spodziewają się dziecka. Zanim jednak syn pary pojawi się na świecie, zakochani postanowili scementować swój związek i zdecydowali się na ślub, który jak się okazuje, odbył się w sobotę, 6 kwietnia. Data ta, jak wyjawiła świeżo upieczona żona Barona, niespodziewanie zbiegła się z 50. rocznicą ślubu jej dziadków, co nadało wydarzeniu dodatkowego, symbolicznego wymiaru.
Para zdecydowała się na kameralną uroczystość, która odbyła się w kręgu najbliższych przyjaciół i rodziny. Wszystko zorganizowane zostało spontanicznie, zaledwie kilka dni przed ceremonią, która miała intymny charakter, co było dokładnie tym, czego pragnęli nowożeńcy.
Sandra zaledwie kilka dni po ślubie podzieliła się emocjami z tego wyjątkowego dnia;
“06.04.2024 w 50 rocznicę ślubu moich dziadków (totalny przypadek) wyszłam za mężczyznę moich marzeń. W moim rodzinnym domu dorastałam patrząc na dziadka który zawsze stawiał babcię na pierwszym miejscu. Wiedziałam, że jeśli wyjdę kiedyś za mąż to za mężczyznę, który będzie również kochał mnie bezwarunkowo i bezgranicznie tak jak moi dziadkowie kochają siebie do dziś. Znalazłam go.” – napisała modelka.
Po zaślubinach w Urzędzie Stanu Cywilnego młodzi małżonkowie oraz grono ich gości udali się na obiad do restauracji, gdzie przyjaciele pary otworzyli lokal wcześniej, aby zapewnić nowożeńcom pełną prywatność.
Nikogo nie zdziwiło, że gdy Sandra i Alek w końcu ogłosili, że są już po ślubie, małżonkowie chętnie zaczęli dzielić się szczegółami tego dnia. Nie da się ukryć, że ślub był sporym zaskoczeniem dla ich fanów, gdyż wielu z nich spodziewało się, że Kubica i Baron zdecydują się na huczne wesele, na którym pojawi się wiele gości, w tym także gwiazd polskiego show-biznesu. Tak się jednak nie stało, a zakochani decydowali się na skromne przyjęcie wyłącznie w gronie najbliższych.
Po tym, jak okazało się, ze Sandra i Alek są już po ślubie, para zasypana została licznymi pytaniami, a część z nich dotyczyła nawet tego, ile kosztował ślub.
Sandra, która od kilku dni nosi już nazwisko Milwiw-Baron, zdecydowała się bez ogórek odpowiedzieć na to pytanie.
“Wzięcie ślubu kosztuje 80 zł. Pozdrawiam” – odpowiedziała
Zaskoczeni?