Uczestnicy “Hotel Paradise 3” mieli ochronę na Zanzibarze – “mieli rozkaz zabić”

15 czerwca 2021
Przez: : M.J

Krystian Ferretti, który zwyciężył trzecią edycję randkowego reality-show w jednym z wywiadów zdradziła, że ich hotel był ochraniany 24 h na dobę. Co więcej Masajowie, którzy są jedną z najbardziej znanych grup etnicznych w Afryce dostali jasne rozkazy, jeżeli ktoś nieproszony zbliżyłby się do uczestników. Tego mogliście nie wiedzieć!

Hotel Paradise 3

Trzecia edycja randkowego reality-show dobiegła końca 3 czerwca. Wówczas poznaliśmy kolejną już parę, która stanęła na ścieżce lojalności, jednak tym razem finał był pełen zaskoczeń. Przypomnijmy, że do finału dotarły dwie pary-Basia i Krystian oraz Bibi i Simon. Obie pary były ze sobą w zanzibarskim hotelu niemal od samego początku i pomimo iż w ich relacjach nie brakowało wzlotów i upadków, to dotrwali do końca.

Na ścieżce lojalności głosami byłych uczestników stanęli Basia i Krystian, którzy postanowili podzielić się wygraną z Bibi i Simonem. Tym samym po raz pierwszy w polskiej edycji Hotelu Paradise została rozbita złota kula. Dodajmy, że związek finałowej pary nie przetrwał po programie. Krystian nadal jest singlem, natomiast Basia swoje uczucia skierowała w stronę Krzysztofa, z którym planuje nawet zamieszkać.

Zobacz także: Krzysztof zdradził nam plany na przyszłość z Basią.

Po programie na jaw wychodzi coraz więcej ciekawostek związanych z ową produkcją. Uczestnicy udzielając wywiadów niejednokrotnie zdradzali rzeczy, o których widz nie miał pojęcia. Tym razem to Krystian zdradził nieco więcej i jak się okazuje, uczestników przez cały czas ochraniali Masajowie.

Krystian opowiedział o ochronie w Hotelu Paradise

Krystian w wywiadzie dla portalu Przembitni.pl opowiedział o sytuacji, o której fani Hotelu Paradise mogli nie wiedzieć. Jak się okazuje, uczestników ochraniali Masajowie, a co więcej dostali jasne rozkazy.

“My rzeczywiście byliśmy ochraniani przez Masajów, którzy mieli rozkaz, gdyby ktoś napadł na nas, to mieli go zabić. Aż do takiego stopnia. Widziałem, że oni tam chodzą sobie luźno po wyspie więc rzeczywiście mogli doświadczyć czegoś gorszego. Nasz Masaj miał maczetę z tego co pamiętam. Miał rozkaz, gdybyśmy byli zagrożeni lub kiedy ktoś chciał nam coś zrobić, to miał odgórny nakaz, że miał się z nim rozprawić”– zdradziła Krystian Ferretti w wywiadzie.

Zapewne mało kto wiedział o tym, że uczestnicy randkowego show byli ochraniani przez rdzennych mieszkańców.

Masajowie to rdzenna ludność afryki.
Masajowie to dziś zdecydowanie jedno z najpopularniejszych plemion w Afryce.

Spodziewaliście się, że uczestnicy Hotelu Paradise mieli taką ochronę?

Źródło: Przemabitni.pl / Instagram Hotel Paradise

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej