Uczestnik programu “Kanapowcy” trafił do szpitala! “Kanapowcy” to kolejny hit stacji TTV, który przypadł do gustu wielu telewidzom. W programie poznaliśmy mężczyzn, którzy chcieli odmienić nie tylko swoje ciało, ale również życie. Na naszych oczach przechodzili na dietę i podejmowali się morderczych treningów. Teraz na profilu jednego z nich pojawił się niepokojący post i zdjęcie wprost ze szpitalnego łóżka. Co się stało i w jakim stanie jest uczestnik “Kanapowców”? Zobaczcie!
W programie stacji TTV “Kanapowcy”, wzięło udział pięciu mężczyzn z południa Polski, którzy uwielbiali niezdrowy tryb życia, a co za tym szło zmagali się z wieloma zbędnymi kilogramami,które utrudniały im życie. Zgłaszając się do programu mieli oni niesamowitą szansę, żeby zmienić swoje życie pod czujnym okiem osobistego trenera. Brak diety i ruchu doprowadziły do tego, że bohaterowie nie czuli się dobrze we własnych ciałach, a nawet najprostsze codzienne czynności sprawiały im wiele problemów.
Daniel był jednym z bohaterów w programie, który przeszedł w nim ogromną metamorfozę. Na jego profilu w mediach społecznościowych możemy przeczytać, że jego celem było zrzucenie wagi do 95 kilogramów i wszystko wskazywało na to, że jest na dobrej drodze:
“Byłem facetem ciężkiej wagi, który postanowił odmienić swoje życie zgłaszając się do Kanapowców. Zmieniłem swoje życie na lepsze. Mój cel to 95 kg 🔥💪”
Niemniej jednak na jego profilu pojawił się niepokojący post, w którym możemy przeczytać, że jak na razie musi zaprzestać treningów na siłowni i na chwilę zwolnić tempo. Zobaczcie!
Jak się okazuje, mocny ból brzucha był powodem skręconego jelita i powikłań po wycięciu wyrostka robaczkowego. Daniel nie ukrywa, że jest to dla niego ciężka sytuacji, tym bardziej że na jakiś czas może zapomnieć o wizytach na siłowni:
“Moi kochani ! Mam dla was bardzo przykrą wiadomość, a dla mnie ta wiadomość jest bardzo okropna i nie do uwierzenia.. Jak zapewne wiecie to cieszyłem się na otwarcie siłowni. Jednak będę musiał znów odczekać pewny czas. Zamiast w sobotę rano trafić na siłownie to niestety trafiłem do szpitala o 2 w nocy.. Naprawdę do teraz nie wierze to co się dzieje.. Chwycił mnie bardzo ostry ból brzucha 😭 Po wszystkich badaniach okazało się, że moje jelito skręciło się. Lekarze twierdzą, że to są jakieś powikłania po wycięciu wyrostka robaczkowego..
Ledwo co otworzyli siłownie a mnie czeka jeszcze dłuższa rekonwalesencja niż przy wyrostku 😕. Jestem poprostu tak załamany, że kolejne 4 miesiące spędzę na kanapie w domu… Płakać się chce, że jak człowiek chce się zmienić i wyglądać super to zawsze stoją na drodze jakieś przeszkody.. Dla mnie to już druga przeszkoda i kolejna przerwa w treningach. Po prostu jakiś pech nade mna stoi 😭😭 Mam nadzieje, że się nie poddam.. Jeżeli braliście ode mnie dużo motywacji to ja teraz mam nadzieje, że będę ją brał od was. tego teraz będzie mi potrzeba ! Pozdrawiam wszystkich serdecznie 🥺”
Pod postem pojawiło się wiele słów wsparcia od osób, które trzymały za Daniela kciuki w walce o lepsze życie. Mamy nadzieję, że mężczyzna szybko wróci do pełni zdrowia i będzie mógł kontynuować swoją przygodę i walkę o lepszą sylwetkę!
