Weronika Marczuk rozważała adopcję dziecka – szczere wyznanie!

5 sierpnia 2020
Przez: : MC

Weronika Marczuk w szczerej rozmowie opowiedziała o swojej trudnej drodze prowadzącej do macierzyństwa. Wyznała, że rozważała również adopcję dziecka!

Weronika Marczuk jest ukraińską producentką filmową, prawniczką, aktorką oraz osobowość telewizyjną, która początkowo zyskała popularność będąc żoną Cezarego Pazury. Dodatkową rozpoznawalność zapewniła jej rola jurorki w popularnym programie telewizyjnym You Can Dance – Po prostu tańcz.

Weronika ostatnimi czasy głośno opowiada o swojej trudnej i poruszającej drodze do macierzyństwa. Marczuk niezwykle ceni swoją prywatność i nie zdradza tożsamości swojego partnera. Wiadomo natomiast, że para od blisko 8 lat tworzy szczęśliwy i udany związek. 48-latka w styczniu bieżącego roku urodziła swoje pierwsze dziecko – córeczkę Anię. Warto wspomnieć, że kobieta przez długi czas starła się o dziecko. Ponadto, Weronika Marczuk rozważała również adopcję. Pomocny okazał się zabieg in vitro. Weronika nauczona swoimi doświadczeniami postanowiła napisać książkę, którą zatytułowała: „Walka o macierzyństwo”. Książka to nie tylko opis własnej historii, ale także wsparcie dla par, które mają problem z poczęciem dziecka.

Zobacz także: Weronika Marczuk wspomina aferę z agentem Tomkiem!

Weronika Marczuk rozważała adopcję dziecka!

Weronika w rozmowie z Plejadą wyznała, że po wielu nieudanych próbach zostania mamą w jej głowie zrodził się pomysł adopcji dziecka.

“Postanowiliśmy, że próbujemy do końca, ale jeśliby się to nie udało, zawsze, od początku był taki plan. Były też możliwości na Ukrainie, gdzie mieszkałam, jednak tam jest ta procedura jest bardzo trudna, zwłaszcza dla cudzoziemców. Ale tak – brałam, biorę to pod uwagę i to bardzo dobre wyjście, jeśli ktoś naprawdę marzy o dziecku” – wyznała Weronika.

Trzeba przyznać, że Weronika jest pełna empatii i miłości. W dalszej części rozmowy Marczuk wspomniała czasy, kiedy była związana z Cezarym Pazurą. Wówczas opiekowała się i wychowywała dziecko partnera. Co ciekawe, kobieta zdradziła, że jest matką chrzestną aż 9 dzieci!

Zawsze, od początku mojego istnienia wiedziałam, że jak trzeba wziąć kogokolwiek do domu, żeby pomóc, to ja to zrobię. Ja mam taką naturę. Mam dziewięciu chrześniaków, wychowywałam niebiologiczną córkę z miłością. To wcale nie jest tego rodzaju problem. Ta miłość się urodzi. To, co się ma zdarzyć w danej sytuacji, wytworzy się. Miłość rozpuści każdą barierę i każdą granicę, to tylko nasze “myślowe formaty” nam przeszkadzają” – zdradziła.

A jaki jest Wasz stosunek do adopcji dzieci?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej