Michał Probierz jest obecnie na językach kibiców, nie tylko ze względu na trwające Euro 2024, ale przede wszystkim na swoją wyszukaną stylizację, którą przykuł wzrok widzów oraz mediów na całym świecie. Wiele osób zastanawia się teraz, w czym wystąpi trener podczas kolejnego meczu 21 czerwca Polska-Austria. Sprawdźmy!
Reprezentacja Polski przegrała mecz z Holandią 1:2, jednak nie można stwierdzić, że zagrała źle. Kibice choć poczuli niedosyt wierzą, że Polska ma szansę na wyjście z grupy.
Duże zainteresowanie wśród internautów oraz mediów wzbudziła nie tylko sama gra Polaków ale strój Michała Probierza, który wyglądał wyjątkowo elegancko. Były piłkarz założył wyrafinowany garnitur polskiej marki Lancerto.
Michał Probierz wielokrotnie udowodnił, że ceni sobie dobry styl. Okazuje się także, że 51-latek ma słabość do luksusowych gadżetów i wyszukanych stylizacji. Cena garnituru, który miał na sobie selekcjoner podczas meczu Polska-Holandia, wynosi około 4500 tysiąca złotych.
Wielu fanów najnowszej stylizacji trenera zastanawia się w czym Michał Probierz wystąpi podczas kolejnego meczu na Euro 2024, kiedy reprezentacja Polski zagra z Austrią. Przypominamy – spotkanie odbędzie się 21 czerwca o godzinie 18:00.
Zobacz także: Kim jest żona Michała Probierza? Mało kto wie o tym, jak się poznali
Strój Michała Probierza opisywany jest szeroko przez polskie media, ale i nie tylko. Zauważyła go także brytyjska BBC oraz inne media, które komplementowały stylizacje trenera.
Za stylizację Probierza odpowiadał Michał Kędziora. Stylista w rozmowie z Faktem opisał szczegóły współpracy oraz zdradził, jakie stylizacje czekają na kibiców podczas kolejnych meczy:
“Jaki będzie zestaw na Austrię? Konsultowany z panem czy trener sam sobie wybierze?” – zapytano stylistę.
“Mamy już wybrany, ale nie chcemy tego zdradzać. Na pewno to będzie garnitur z kamizelką, do tego biała koszula i krawat, który był także w meczu z Holandią. Część dodatków się powtórzy, ale będzie to zupełnie inny kolorystycznie zestaw. Nie zdradzimy szczegółów. Trzeba poczekać do piątku.” – zdradził Michał Kędziora.
Źródło: Fakt, Instagram Łączy nas piłka