Najnowsze wieści na pewno nie ucieszą widzów „Dzień Dobry TVN”. Jak się okazuje, z porannym pasmem żegna się Robert Stockinger, który był częścią tej produkcji od niemal dekady. Syn aktora z serialu “Klan” już zdecydował się zabrać głos w tej sprawie. Czy to oznacza, że przejdzie do “Pytania na śniadanie”?
Po tym, jak zmieniły się władze Telewizji Polskiej, niemal codziennie jesteśmy świadkami wiadomości na temat transferów z poszczególnych stacji telewizyjnych, czy zwolnień kolejnych pracowników. Tym razem zmiany dotyczą stacji TVN, z którą po 13 latach pracy żegna się Robert Stockinger.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejne odejścia z „19.30”. Ciąg dalszy personalnych zmian w Telewizji Polskiej
Dodajmy, że od dekady współpracował on także z programem “Dzień Dobry TVN”, gdzie widzowie pokochali go za rolę reportera. Robert na swoim Instagramie odniósł się do tych rewelacji, podkreślając, że choć ta przygoda ze stacją dobiega dla niego końca, to przyszedł czas na nowe.
“Do widzenia TVN. Po 13 latach w firmie i okrągłych 10 w redakcji @dziendobrytvn nadszedł czas rozstania. Trudno opisać wszystko co tu przeżyłem, ile nauczyłem się w tym czasie i jak wiele zawdzięczam tej stacji. Przyszedłem jako stażysta bez biurka, a odchodzę z doświadczeniem zasiadania w fotelu gospodarza flagowego programu. To była długa i piękna droga. Wychowankiem zostanę na zawsze. Nie żegnam się z ludźmi bo te przyjaźnie zabieram ze sobą.”
Co dalej z życiem zawodowym uwielbianego reportera? Jak sam podkreślił, chce teraz skupić się na sobie i uwierzyć we własne możliwości.
“Co dalej? Zadbanie o siebie, swój spokój i wiarę we własne możliwości. Tego nigdy za wiele.”
Jednak już teraz media donoszą, że za decyzją odejścia Roberta ze stacji TVN stoi transfer do Telewizji Polskiej. Jak donosi portal Plotek, Stockinger ma dołączyć do grona prowadzących poranne pasmo “Pytanie na śniadanie”:
“Robert Stockinger zostanie nowym prowadzącym “Pytanie na śniadanie”. Z tej okazji jest bardzo podekscytowany. On w TVN-ie od dawna marzył o awansie i roli prowadzącego. Był rozczarowany, jak ostatnio kolejny raz inne osoby sprzątnęły mu tę fuchę sprzed nosa. Gdy pojawiła się propozycja z TVP, długo się nie wahał. Nie chciał być wiecznie tylko reporterem, a niestety TVN widział go tylko w tej roli“ – donosi informator Plotka.
Nie ukrywamy, że Robert był do tej pory nieodłączną częścią Dzień Dobry TVN. Mamy nadzieję, że już niebawem ponownie zobaczymy go na swoich ekranach.
Życzymy powodzenia!
Źródło: Plotek.pl / Instagram
