Jak co tydzień, w niedzielę, dom Wielkiego Brata opuścić miała kolejna osoba. Wśród nominowanych były dwie osoby Iza Mączka i Łukasz Darłak. W ostatnim tygodniu mieli oni do wykonania zadania. Iza wcieliła się w prasłowiańskiego demona Kikimorę i miała działać na niekorzyść pozostałych uczestników, a Łukasz miał zdetronizować wodza i obrócić przeciwko niemu grupę. Niestety, ani Izie ani Łukaszowi nie udało się wykonać zadania.
W konsekwencji Wielki Brat chciał się odegrać za ich niepowodzenie i postanowił z nich zażartować. Ogłosił, że decyzją widzów program opuszcza Łukasz. Jednak, gdy Darłak chciał otworzyć drzwi do wyjścia, były one zamknięte. W tej chwili odezwał się głos Wielkiego Brata:
„Łukasz, musiałeś oszukiwać i kłamać. Teraz Wielki Brat zrobił to samo. Osobą, która decyzją widzów naprawdę opuści dom Wielkiego Brata, będzie Iza”- oznajmił..
Cała ta sytuacja rozwścieczyła widzów, którzy po raz kolejny poczuli się oszukani. Wielki Brat zadrwił nie tylko z uczestników, ale również z miłośników programów. Ci nie kryją zażenowania, co można zauważyć w komentarzach:
„Zrobiliście z ludzi, co wysyłali sms idiotów”
„No chyba sobie jaja robicie.”
To już kolejny raz, kiedy Wielki Brat żartuje sobie z widzów. Wy też uważacie, że to co zrobił to przesada?