W środę Polacy pokonali drużynę z USA i zagrają w finale igrzysk olimpijskich. Po meczu siatkarzy komentatorzy, którzy dla widzów przez pięć setów komentowali zawziętą walkę o awans do finału, zaliczyli sporą wpadkę!
Miniona środa była dniem, na który czekała cała Polska. Polscy siatkarze stanęli do walki o finał Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, a mecz ten z pewnością zapisze się na kartach historii sportu. Wszyscy zdawali sobie sprawę, że pojedynek pomiędzy Polską a USA nie będzie łatwy i żadna drużyna nie zechce tak łatwo oddać wygranej.
Mecz rozpoczął się dobrze dla obu drużyn, które zaciekle walczyły o wygraną w pierwszym secie. Ostatecznie to Polacy okazali się lepsi, zwyciężając 25:23. Gdy wydawało się, że Biało-Czerwoni są na dobrej drodze, aby pokazać swoją siłę także w kolejnych setach, spotkanie zaczęło układać się na korzyść Amerykanów. Wygrali oni drugiego seta 27:25, a w trzecim pokonali Polaków aż 25:14.
W czwartym secie losy spotkania odwróciły się. Polscy siatkarze pokazali, że potrafią grać idealną piłkę i wygrali czwartego seta 25:23, a następnie także tie-breaka 15:13, tym samym przechodząc do finału!
To ogromny sukces dla polskiej drużyny siatkarzy, która wywalczyła na Igrzyskach Olimpijskich dotychczas jeden złoty medal. Zdobyła go w 1976 roku w Montrealu. Biało-Czerwoni po 48 latach ponownie zagrają w finale igrzysk olimpijskich, mając szansę na zdobycie kolejnego złota.
Wygrany mecz Polski z USA w Eurosport komentowali Tomasz Swędrowski i Wojciech Drzyzga. Nie dało się ukryć, że emocje, jakich dostarczyli wszystkim polscy siatkarze, odradzając się niczym feniks z popiołów i ostatecznie wygrywając starcie z Amerykanami, zdecydowanie udzieliły się także komentatorom. Gdy myśleli, że mikrofony są już wyłączone, transmisja odbywała się na kanale Eurosport 9. Wtedy Swędrowski niespodziewanie rzucił: “sztuką jest grać tak ch…o i wygrać”. Nie trzeba było długo czekać na komentarz Drzyzgi, który dodał: “Bóg jest chyba Polakiem”.
Mecz o tak ważną stawkę rządzi się swoimi prawami, a wielu sportowcom i całemu sztabowi nie raz puszczają emocje. Idealnym przykładem podczas ostatniego starcia z drużyną USA był nasz przyjmujący Tomek Fornal, który podczas czwartego seta zagrzewał swoich kolegów do walki, krzycząc:
“Dawać ku, napier się z nimi”.
Warto podkreślić, że właśnie niedługo po tym Polacy nadrobili straty i ostatecznie wygrali czwartego seta 25:23, a następnie tie-breaka, tym samym awansując do finału, gdzie będą walczyć o złoty medal igrzysk olimpijskich.
Finał, w którym Polska zagra z gospodarzami igrzysk, czyli Francją, odbędzie się w sobotę, 10 sierpnia o godz. 13:00. To wydarzenie z pewnością przyciągnie uwagę wszystkich kibiców, którzy liczą na historyczny sukces polskiej drużyny siatkarzy.