Załamana Krupa marzy o powrocie do dawnej sylwetki! Jest aż tak źle?

23 stycznia 2020
Przez: : J.J

Joanna Krupa obecnie poświęca się swojej małej córeczce Ashy-Leigh. Choć świeżo upieczona mama jest bardzo szczęśliwa okazuje się, że jest jedna rzecz, która zaprząta jej głowę. Zobaczcie! Załamana Krupa marzy o powrocie do dawnej sylwetki!

View this post on Instagram

A post shared by Joanna Krupa (@joannakrupa)

Joanna Krupa to piękna, światowej klasy modelka, która swoje życie dzieli między Los Angeles i Polskę. W roku 2017 rozwiodła się ze swoim pierwszym mężem Romainem Zago. W roku 2018 poślubiła kolejnego mężczyznę – Douglasa Nunesa. Z obecnym mężem Krupa zdecydowała się na macierzyństwo. W listopadzie ubiegłego roku na świat przyszła ich córeczka – Asha-Leigh Nunes. Życie zabieganych rodziców, którzy spełniali się w życiu zawodowym stanęło na głowie. Po przyjściu na świat swojej pierwszych pociechy musieli znaleźć czas dla córki. Po załączonych relacjach Krupy widać jednak, że para świetnie spełnia się w roli rodziców, a ich córka jeszcze bardziej połączyła małżeńską relację.

Kupa chętnie dzieli się zdjęciem szczęśliwej rodziny. Fani i obserwatorzy profilów społecznościowych gwiazdy mogą podziwiać, jak rośnie mała Asha, bądź na jakie akcesoria dla dziecka zdecydowali się rodzice. Joanna dzieli się również (jednak nieco rzadziej!) zdjęciami z wyjść z przyjaciółkami. Za każdym razem wygląda przy tym zjawiskowo – TUTAJ możecie zobaczyć, jak prezentowała się ostatnim razem.

Załamana Krupa marzy o powrocie do dawnej sylwetki!

Choć powszechnie wydaje się, że Joanna bez trudu zgubiła już ciążowe kilogramy okazuje się, że nie jest to do końca takie proste, jak mogłoby się wydawać. Choć Krupa może pochwalić się świetną sylwetką, pod najnowszym zdjęciem wyznała, że do upragnionej figury pozostało jej do zrzucenia jeszcze 7 kg! Krupa opublikowała zdjęcie w bikini, które wykonała przed ciążą – w swojej szczytowej formie.

“To już 11 tygodni odkąd moja malutka dziewczynka jest ze mną i teraz jest czas, żeby znaleźć motywację, żeby wrócić do dawnych kształtów. Zgubić ostatnie 7 kilogramów jest trudniej niż myślałam.”

Fani od razu zwrócili się do Joanny z niemałą dawką motywacji oraz pogratulowali dotychczasowych postępów:

“Widziałam cię wczoraj wieczorem w Catch LA. Wyglądasz pięknie i wcale nie widać by zostało ci coś jeszcze do zrzucenia! 😍🤰🏼”

“Motywacja, ale przedewszystkim rozsadek! 👏 Bravo!”

“Dasz radę 💪 najważniejsza to konsekwencja codziennie ciut ruchu i tylko zdrowe jedzenie”

“Wiem coś o tym… 😖 Ale dasz radę 😊 trzymam kciuki 😘”

My również trzymamy kciuki za Joannę, by doszła do wymarzonego celu, jednocześnie gratulujemy postępów, które nastąpiły w zaledwie 3 miesiące!

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej