Żałoba w “M jak miłość”. Polały się łzy…

5 marca 2024
Przez: : W.M.

Za nami wyjątkowo emocjonujący odcinek M jak miłość. Andrzej Precigs, aktor, który przez wiele lat grał w popularnym dwójkowym serialu, zmarł kilka miesięcy temu. We wczorajszym 1786 odcinku widzowie M jak miłość pożegnali Zbyszka Filarskiego.

26 sierpnia media niespodziewanie przekazały informacje o śmierci Andrzej Precigsa. Artysta był nie tylko wybitnym aktorem, ale także reżyserem dubbingu, a przez lata związany był z Teatrem Polskiego Radia. Był także członkiem Zarządu Głównego ZASP oraz Fundacji Artystów Weteranów Scen Polskich.

Andrzej Precigs zmarł po chorobie w wieku 74 lat. Nie da się ukryć, że jego odejście było wielkim ciosem nie tylko na rodziny i bliskich, ale także fanów i osób, które przez wiele lat współpracowały z aktorem.

Śmierć Filarskiego w M jak miłość

Andrzej Precigs zmarł w nocy z 26 na 27 sierpnia w Warszawie. Dopiero po kilku miesiącach od jego śmierci zakończył się także wątek granej przez niego postaci. W ostatnim dramatycznym zwrocie akcji w popularnym serialu M jak miłość, widzowie pożegnali jedną z kluczowych postaci, Zbyszka Filarskiego, którego śmierć wstrząsnęła rodziną i przyjaciółmi.

W 1786 odcinku M jak miłość w dniu śmierci Zbyszek zdążył jeszcze zadzwonić do Kingi, która wyczuła, że mimo iż jej ojciec przebywa w SPA, jest pogrążony w smutku.

“Powiedział, że jestem i zawsze byłam jego największym skarbem. Ja i dzieci” – mówiła wyraźnie zasmucona Kinga.

Niepewność Kingi pogłębiła się, gdy zaczęła dopytywać o ojca swoją matkę, Krysię, która potwierdziła, że od czasu śmierci Wojtka, Zbyszek był dla niej wielkim wsparciem. Odejście przyjaciela wyraźnie wpłynęło na Zbyszka.

Wzmożony niepokój Kingi wywołała niespodziewana przesyłka od Zbyszka, zawierająca list i pierścionek, dziedzictwo rodziny Filarskich, które Zbyszek wysłał do swojej córki przez wyjazdem do Szwecji. Zadzwoniła do ojca, jednak ten nie odebrał, dlatego nagrała mu wiadomość.

“Hej, tato, właśnie dostałam przesyłkę od ciebie… Ale cię nosi po świecie, teraz Szwecja, tak? Tato? Wiesz, jak wrócisz, koniecznie musimy się spotkać i porozmawiać… Ostatnio w ogóle nie było na to czasu, a ja zwyczajnie się za tobą stęskniłam… Za tobą i za naszymi rozmowami… Gdziekolwiek jesteś uważaj na siebie… Pa, tatusiu”

Tragiczne wieści dotarły do rodziny wieczorem, gdy po braku jakiejkolwiek odpowiedzi od Zbyszka, Kinga dowiedziała się o jego śmierci dzwoniąc do SPA, w którym przebywał. Tam przekazano jej, że Filarski zmarł w wyniku pęknięcia tętniaka, podczas transportu do szpitala. Śmierć Zbyszka pogłębiła żałobę rodziny, szczególnie Krysi, która ponownie straciła męża.

“To wszystko jest jak zły sen… Znowu…” – zwróciła się do córki Krysia

“Myślisz, że tata coś przeczuwał? Ten jego telefon wczoraj, pierścionek, który nam wysłał…” – dopytywała Zduńska

“Myślę, że gdyby tak było, przyjechałby do nas, pożegnał się. Bardzo cię kochał…

Ciebie, mamo, też… Mimo wszystko.” – powiedziała zdruzgotana córka

“Najpierw Wojtek, teraz Zbyszek… Mężczyźni mojego życia… Zostałam podwójną wdową” – powiedziała Krysia

Kinga starała się pocieszać swoją mamę, przyznając, że teraz Filarski i Marszałek są razem w niebie.

Andrzej Precigs, fot. Instagram

Zobacz także: Żona Andrzeja Precigsa na pogrzebie wypowiedziała te słowa do Katarzyny Cichopek…

źródło: M jak miłość, Instagram

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej