Iga Świątek to bez wątpienia jedna z najlepszych tenisistek na świecie. Jej kariera nabrała ogromnego rozpędu, a jej osiągnięcia na międzynarodowej arenie są godne podziwu. Tygodnik „Wprost” postanowił bliżej przyjrzeć się temu, ile polska tenisistka mogła już zarobić w swojej karierze. Zarobki Igi Światek mogą na niejednej osobie zrobić ogromne wrażenie.
Iga Świątek zyskała ogromne uznanie, zdobywając tytuł French Open czyli Roland Garros w 2020 roku. Sukcesy Igi Świątek nie ograniczyły się tylko do jednego tytułu wielkoszlemowego. Młoda tenisistka ponownie zdobyła mistrzostwo French Open w 2022 i 2023 roku. Ponadto, Iga Świątek zwyciężyła również podczas US Open w 2022, co ugruntowało jej pozycję w światowym tenisie. Na swoim koncie ma także wiele tytułów WTA.
Trudno nie zgodzić się z tym, że w przypadku tenisistów, sukcesy na korcie przekładają się na zarobki. Według szacowań, które podaje Wprost, zarobki naszej polskiej tenisistki, są naprawdę imponujące. Szacuje się, że Świątek mogła zarobić już grubo ponad 20 mln dolarów, co przekłada się na około 90,5 mln złotych. Po odjęciu podatku to nadal pozostaje ogromna suma – ponad 50 mln złotych.
Iga Świątek nie tylko zdobywa wysokie premie za swoje wygrane w turniejach, ale także podpisuje lukratywne kontrakty reklamowe z renomowanymi firmami. Kontrakty reklamowe Igi Świątek są równie imponujące jak jej sukcesy na korcie. Współpracuje z wieloma renomowanymi firmami, takimi jak Oshee, Infosys, ON Running, czy VISA. Szacuje się, że wartość tych umów reklamowych oscyluje w granicach 25 mln złotych, co razem z nagrodami z turniejów daje blisko 80 mln złotych majątku.
Mimo że ta suma jeszcze nie pozwala Świątek zadebiutować na liście 50 najbogatszych Polek według tygodnika “Wprost”, to nie ulega wątpliwości, że jej kariera jest nadzwyczaj obiecująca. Polska tenisistka stała się nie tylko ikoną sportu, ale także wzorem dla młodych graczy na całym świecie.
Zobacz także: Iga Świątek miała wypadek, w którym mogła zginąć. Dramatyczne wyznanie
