Zmagania Doroty Gardias z koronawirusem. Prezenterka opisała przebieg choroby.

4 października 2020
Przez: : P.Z.

Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że ta popularna prezenterka pogody i jej córka zostały zarażone koronawirusem. Pisaliśmy również o tym, że obie przebywają w szpitalu. Jak sytuacja wygląda w tej chwili? Jak Dorota i Hania przechodzą chorobę? Pogodynka odpowiedziała na te pytania! Zmagania Doroty Gardias z koronawirusem! Zobaczcie!

View this post on Instagram

A post shared by Dorota Gardias (@dorotagardias)

Dorota Gardias to niewątpliwie znana i uwielbiana przez wielu telewidzów postać telewizyjnego świata. To dziennikarka, fotomodelka, ale przede wszystkim prezenterka pogody. Faktycznie to ta rola przyniosła jej największa rozpoznawalność i przysporzyła wielu fanów. Możemy ją oglądać na antenie TVN, jak i TVN 24. Wiele osób również pamięta, jak Dorota w parze z Andrejem Mosejcukiem wygrała w 2009 roku dziewiątą edycję „Tańca z gwiazdami”. Albo jak rywalizowała w 2017 roku o immunitet w programie „Azja Express”.

Życiem Doroty Gardias rzeczywiście interesuje się liczna rzesza jej fanów. Kilka dni temu z pewnością szczególnie zwrócili na nie uwagę, gdyż media obiegła informacja o tym, że prezenterka i jej córka są zarażone koronawirusem.

Zmagania Doroty Gardias z koronawirusem

Dorota miała zarazić się od swojej córki, wspominano także o poważnym stanie pogodynki. Krótko po tym oświadczenie na temat jej stanu zdrowia wydało TVN, sama Dorota na Instagramie również odniosła się do tematu w miniony piątek. Pisała wówczas, że przebywa w szpitalu, a tak naprawdę z chorobą walczy już od ponad dwóch tygodni. Na szczęście sytuacja okazała się nie tak poważna, jak spekulowano.

Prezenterka opisała przebieg choroby

Teraz na Instastories napisała, jak przebiegały jej zmagania z koronawirusem i że przez nasilające się problemy z oddychaniem trafiła do szpitala. Zdradziła także, jak wyglądała sytuacja u jej córeczki.

Zobaczcie, zatem co napisała!

“Początkowo miałam gorączkę do 38,3, ból mięśni (głównie plecy), oczu, głowy, lekki kaszel. To trwało 4 dni. Te objawy zaczęły ustępować… straciłam smak, węch i zaczął się ból w płucach, duszności i kłopot z oddychaniem (płytki oddech) – te objawy zaczęły się nasilać, dlatego trafiłam do szpitala.” – napisała Dorota

Źródło: https://www.instagram.com/stories/dorotagardias/2412336340531614992/

Jeżeli chodzi o jej córeczkę, to przeszła chorobę bardzo łagodnie, jedynie z kilkudniową gorączką. Teraz zaś po wirusie nie ma już śladu i Hania może wyjść do domu ze szpitala, bo jest zdrowa.

“Haneczka przeszła to bardzo łagodnie, 3 doby z podwyższoną temperaturą i to wszystko… mam też wspaniałe wieści, 2 testy na obecność wirusa są ujemne- córeczka może już wyjść ze szpitala- jest zdrowa” – wyznała Gardias

Źródło: https://www.instagram.com/stories/dorotagardias/2412336340531614992/

My trzymamy w dalszym ciągu kciuki za całkowity powrót do zdrowia Doroty Gardias i cieszymy się, że Hania ma to już za sobą.

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej