ZMĘCZONA Ania Starmach prosi o POMOC! Skarży się na MACIERZYŃSTWO!

22 maja 2019
Przez: : M.S.

W listopadzie ubiegłego roku, jurorka „MasterChefa” została po raz pierwszy mamą. Jak każda mama przezywa właśnie uroki macierzyństwa.  Jak widać to daje się jej we znaki. Zdesperowana Ania prosi swoje fanki o pomoc!

Opieka nad niemowlakiem, po jakimś czasie daje się we znaki każdej mamie, a szczególnie tej aktywnej zawodowo. Nocne pobudki na karmienie, później zerwane nocki przez bolesne ząbkowanie to tylko niektóre z przyczyn przez które maluszki nie śpią w nocy.  Doskonale przekonała się o tym świeżo upieczona mama Ania Starmach.

Oprócz opieki nad swoją półroczną córeczką Jagną, Ania nie zwalnia tempa i nadal jest aktywna zawodowo. Nie zrezygnowała z funkcji jurorki w „MasterChef” oraz “MasterChef Junior”.  Niewątpliwie połączenie tych funkcji, nie sprzyja wypoczynkowi i jest nie lada wyzwaniem, z którym zmaga się niejedna mama. Po pół roku sprawowania opieki nad wymagającym maluszkiem, wychodzi zmęczenie, co przekłada się również na wygląd młodej mamy, o czym przekonała się Starmach.

Bizneswoman na  swoim profilu na Instagramie, zamieściła relację, w której skarży się na ogólne zmęczenie i brak snu. Prosi również swoje fanki o pomoc, by dały jej jakąś receptę na lepszy wygląd w tym czasie.

Nie będę ukrywała – jestem ostatnimi czasy bardzo zmęczona. Próbowałam to wyliczyć i wynika, że od kilku miesięcy nie dosypiam, bardzo mało śpię, a z drugiej strony jestem aktywna w pracy, ale przede wszystkim w domu. A moja córeczka jest wymagająca. I chyba głównie do mam, jak sobie z tym zmęczeniem radzicie? Macie jakieś wspaniałe triki urodowe, jakieś preparaty, które pomagają, chociaż troszkę lepiej wyglądać.- mówi na instastories Ania. 

Nie ciężko zauważyć, że wygląd Starmach mówi sam za siebie. Jurorka pokazuje podkrążone i przekrwione oczy, które są ewidentną oznaką przemęczenie i braku snu.

Życzymy Ani wytrwałości i pociechy z córeczki Jagienki. Możemy jedynie dodać na pocieszenie, że nie jest sama i podziela los wielu innych matek!

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej