Małgorzata Ostrowska-Królikowska pojawiła się na planie popularnego serialu, w którym gra od lat. Żona Pawła Królikowskiego wróciła do pracy.
Żona Pawła Królikowskiego i jej córka, które regularnie występują w serialu Telewizji Publicznej „Klan”, dostały prepozycje skorzystania z urlopu, jednak pojawiły się na planie.
Pod koniec lutego media obiegła wstrząsająca informacja o śmierci Pawła Królikowskiego. Aktor zmagał się z chorobą neurologiczną i krótko przed świętami Bożego Narodzenia trafił na jeden z oddziałów warszawskiego szpitala. Chociaż media nieustająco interesowały się stanem zdrowia aktorka, rodzina nie zdradzała szczegółów choroby i jedynie przyznawała, że jest pod dobrą opieką. Po nierównej i długiej walce z chorobą Paweł Królikowski odszedł z tego świata 27 lutego, pozostawiając w żałobie kochającą żonę oraz dzieci.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska i jej mąż tworzyli bardzo szczęśliwy i udany związek, a w tym roku obchodziliby już 32. rocznicę swojego ślubu. Małżeństwo doczekało się pięcioro dzieci: Antoniego, Julię, Marcelinę, Ksawerego i Jana.
Od śmierci Pawła Królikowskiego minęło ponad dwa tygodnie. Małgorzata do ostatnich dni czuwała przy mężu i robiła, co mogła, by pomóc mu w walce o powrót do zdrowia. Niestety Królikowski przedwcześnie pożegnał się ze światem, a nieco ponad tydzień temu odbył się pogrzeb szanowanego aktora.
Jak się okazuje, mimo ogromnej stary i żałoby Małgorzata zdecydowała się powrócić do zawodowych obowiązków. Od ponad 20 lat Ostrowska-Królikowska wciela się w postać Grażyny Lubicz w serialu „Klan”. Również jej córka Julia występuje u boku mamy, wcielając się w jej serialową córkę. Jak informuje Fakt, aktorka niedawno pojawiła się na planie serialu TVP. Mimo iż obie dostały propozycję urlopu, nie przyjęły jej i kontynuują nagrania.
„Aktorka od poniedziałku wróciła na plan. Pracuje teraz bardzo intensywnie. Nie prosiła o urlop, podobnie jak Julia Królikowska. Ustalenia zapadły dopiero po pogrzebie” – powiedziała Faktowi przedstawicielka biura prasowego serialu, Anna Wiejowska.
Nie od dziś wiadomo, że praca pozwala na chwilę zapomnieć o zmartwieniach i smutku.