Zwycięzcy “Love Island” wyznali prawdę na temat swojej relacji. Czy związek Sylwii i Mikołaja to była ustawka?
Sylwia i Mikołaj poznali się w pierwszej edycji randkowego reality- show “Love Island. Wyspa Miłości”. Chociaż początkowo nic nie wskazywało, że tę parę połączy uczucie, jednak ich przyjaźń przerodziła się w miłość. Widzowie na tyle zaufali tej parze, że wybrali ich na zwycięzców programu.
Sylwia i Mikołaj szybko wspólnie zamieszkali i chociaż ich związek wydawał się zgodny po czasie zaczęły pojawiać się problemy. Oboje zgodnie twierdzili, że mocno różnią się od siebie, co często staje się powodem do kłótni. Jednak ich uczucie jest na tyle silne, że nie straszny jest im kryzys.
Niestety, na wiosnę para poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że przechodzi kryzys i korzysta z terapii dla par. Przez jakiś czas Sylwia i Mikołaj widywani byli osobno. Na szczęście w sierpniu, zwycięzcy “Love Island” oznajmili, że doszli do porozumienia.
Para ma swoich fanów jak i przeciwników. Wielu internautów twierdziło, że związek pary jest udawany. Sylwia i Mikołaj udowodnili jednak, że połączyło ich prawdziwe uczucie. Teraz wielu uważa, że rozstanie tych dwoje to ustawka. A co na ten temat sądzą sami zainteresowani?
W rozmowie z reporterką jastrzabpost, para zdradziła, czy ich związek był ustawką i czy żałują decyzji o ujawnieniu rozstania. Przypomnijmy, że para brała udział w tanecznym show “Taniec z Gwiazdami”. Tydzień po ogłoszeniu rozstania, widzowie zadecydowali, że to oni powinni pożegnać się z programem. Reporterka zapytała, czy żałują swojej decyzji:
“Nie. Mieliśmy świadomość, że może część osób lubi nas za to, że jesteśmy w parze. Ale zawsze mówiliśmy, że jeżeli coś się u nas zmieni, to będziemy szczerzy. Dlatego byliśmy szczerzy. Mieliśmy świadomość, że może to zaważyć na naszym programie, ale uznaliśmy, że liczy się szczerość, a nie dłuższe pozostanie w kłamstwie – wyznała Sylwia.
Mikołaj dodał, że obiecali, że w przypadku rozstania poinformują o tym swoich fanów:
“Ludzie nam zarzucali, że jesteśmy razem i to jest ustawka. Później ludzie nam zarzucali, że nie jesteśmy razem i to jest ustawka. Wszystkim się nie dogodzi. Prawda jest taka, że zawsze mówiliśmy, że jeżeli coś się wydarzy, to o tym poinformujemy. Wszystkim to mówiliśmy, za każdym razem. Nie wiem, czy ktoś przymykał na to oko, czy nie. My tak jak to było tydzień temu zdecydowaliśmy się na ten krok, dlatego poinformowaliśmy. Nie patrzyliśmy na to, czy będzie kolejny awans czy nie. Skupialiśmy się na swoim życiu prywatnym, a później staraliśmy się to oddzielać na parkiecie. Wyszło tak i szanuję decyzję, z pokorą ją przyjmuję i życie toczy się dalej.”
Sylwia ma podobne zdanie na ten temat:
“A co jest jeszcze ciekawym aspektem, to jest to dowód, że nie dogodzi się wszystkim. Teraz jest mowa, że nasze rozstanie to ustawka. Zastanawiamy się, czy nasz związek to ustawka, czy te emocje to ustawka, czy rozstanie to ustawka, a my nadal jesteśmy ze sobą. Nie dogodzimy wszystkim. Taki jest wniosek z tego wszystkiego.”
A Wy, co uważacie na temat tej relacji?
