Kinga Zapadka zdobyła rozpoznawalność dzięki udziałowi w 1 edycji 40 kontra 20. Teraz była partnerka Roberta Kochanka zdecydowała się na operację plastyczną nosa. Uczestniczka reality-show wyznała, dlaczego zdecydowała się na ten krok.
Już jutro finał 2 edycji 40 kontra 20. Po długiej przerwie randkowe reality-show powróciło na antenę TVN7 z drugim sezonem, który wzbudza wśród widzów sporo emocji. Fani programu niedługo przekonają się, które uczestniczki zdołały skraść serca programowych singli Toma oraz Tomasza.
Chociaż od emisji premierowej edycji 40 kontra 20 minęło już sporo czasu, część osób biorących udział w reality-show wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Jedną z najbardziej barwnych uczestniczek 1 sezonu programu była między innymi Kinga Zapadka, która od początku zaciekle walczyła o względy Roberta Kochanka. Mimo iż pomiędzy Kingą a starszym z singli w programie pojawiało się wiele nieporozumień, ostatnie opuścili grecką wyspę jako para. Zakochani przez pewien czas chwalili się swoim uczuciem, jednak jak wiadomo, ich związek nie przetrwał, a co więcej, zakończył się w dość burzliwej atmosferze.
Ostatnio o Kindze Zapadce głośniej było w mediach głównie ze względu na jej nowy związek z uczestnikiem 1 edyci Hotel Paradise. Na tym jednak nie koniec. Była ukochana Roberta Kochanka zdecydowała się na zmiany także w swoim wyglądzie i poddała się operacji plastycznej nosa.
Zapadka postanowiła poddać się zabiegowi w Turcji, a do kliniki mieszącej się w Stambule udała się wspólnie z nowym parterem, który bardzo ją wspierał.
Była uczestniczka 40 kontra 20 niedługo po operacji zorganizowała na swoim profilu Q&A i odpowiadała na pytania swoim obserwatorów. Jak przyznała, chociaż miała mieć zabieg wykonany w Polsce w kwietniu, zależało jej na czasie i w tym celu udała się do tureckiej kliniki, a na operację zdecydowała się nie tylko ze względów estetycznych, ale i zdrowotnych.
źródło: Instagram
