Madeńska w kilku zdaniach zmiażdżyła Jędruszczaka. „Mam nadzieję, że nie będzie mnie już śledził”

20 października 2020
Przez: : W.M.

Wiele wskazuje na to, że pokojowe rozstanie Sylwii i Mikołaja to już przeszłość. Po tym, jak mężczyzna zdecydował się na publiczne pranie brudów, Sylwia także odniosła się do jego słów. Madeńska w kilku zdaniach zmiażdżyła Jędruszczaka.

Chociaż początkowo Mikołaj nie chciał komentować powodów rozstania z Sylwią, niedawno zdecydował się organizować live’a, na którym szczegółowo opowiedział pewne szczegóły ich burzliwego związku. Sylwia nie przeszła obojętnie wobec słów swojego byłego partnera i również zabrała glos.

Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak to zwycięzcy pierwszej polskiej edycji „Love Island. Wyspa Miłości”. Mimo iż wielu widzów powątpiewali w szczerość ich uczucia, a samej parze zarzucano ze są ze sobą wyłącznie dla popularności, Sylwia i Mikołaj wielokrotnie udowadniali, że połączyło ich prawdziwa miłość.

Para od kilku tygodni pojawiła się także na parkiecie „Tańca z Gwiazdami”. Nieoczekiwanie jeszcze w trakcie ich udziału w programie Mikołaj zdecydował się obwieścić światu, że kończy związek z Sylwią. Niedługo później Madeńska i Jędruszczak decyzją widzów pożegnali się z udziałem w tanecznym show.

Chociaż zarówno Mikołaj, jak i Madeńska nie chcieli komentować swojego rozstania, w końcu przyszedł czas na publiczne pranie brudów. Już jakiś czas temu mężczyzna nie wytrzymał i skomentował zdjęcie Sylwii w stroju kąpielowym, sugerując, że szybko pocieszyła się po rozstaniu. Mimo że Mikołaj w oficjalnym poście, w którym publicznie zerwał z ukochaną, przyznał, że wcale nie chce zdradzać powodów ich rozstania, ostatecznie zdecydował się zorganizować live’a, w którym publicznie oczerniał Sylwię.

Mikołaj Jędruszczak nie wytrzymał-podał powody rozstania i oczernił Sylwię Madeńską!

Madeńska w kilku zdaniach zmiażdżyła Jędruszczaka

Madeńska nie została obojętna na „życzliwości” ze strony Mikołaja i w kilku zdaniach zgasiła swojego byłego partnera. W przeciwieństwie do Jędruszczaka Sylwia nie zdradziła szczegółów ich związku, ale zasugerowała, że on również „nie był święty”.

„Zapewne oczekujecie ode mnie jakiegoś komentarza w stosunku do tego przeambitnego lajwa Mikołaja. Niestety zawiodę was, nie będzie tego komentarza, ponieważ uważam, że jeżeli osoba ma jakąkolwiek klasę i jest szczerze zakochana, to nie robi lajwa na temat związku i nie opowiada tam niestworzonych historii. W internecie nic nie ginie, do mnie też spływa wiele informacji na temat tego, co Mikołaj wyprawiał podczas naszej relacji, ale nie podzielę się tym z wami”.

madenska

Sylwia dodała, że ma nadzieję, iż Mikołaj całkowicie się od niej odetnie i tym samym przestanie ją śledzić i stać po jej domem.

„Prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale po tym jak kończy. I to żałosne zakończenie mogliście zobaczyć sami i to pozostawiam tylko waszej ocenie. Mam tylko nadzieję, że tak jak zapowiedział Mikołaj, że odetnie się ode mnie, tak rzeczywiście zrobi – że nie będzie mnie już śledził, nie będzie stał pod moim domem, nie będzie kazał o 2 w nocy schodzić na jakieś rozmowy. Każdy idzie w swoją stronę i zaczynam nowe życie kochani”

sylwia

Myślicie, że to wyznanie zakończy konflikt między byłymi ukochanymi?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej