Maciej Stuhr “bohaterem” wieczornego wydania “Wiadomości”. Na antenie TVP poświęcono aktorowi główny czas antenowy w materiale pod tytułem – „Dlaczego celebryci gardzą Polakami”. Słowa aktora z jednego z wywiadów zostały przytoczone przez reportera Telewizji Publicznej. Jednak okazuje się, że wypowiedź Stuhra została wyrwana z kontekstu i znacznie okrojona. Zobaczcie!
Maciej Stuhr od lat nie ukrywa, że nie jest mu po drodze z polityką PiS oraz Telewizją Publiczną, która jak zaznaczył w jednym z wywiadów w 2020 roku, jest wspierana przez państwo, aby partia rządząca mogła wygrywać kolejne wybory:
„Nie oglądam „Wiadomości”, ponieważ obecnie to główny program hejterski w Polsce. Jest pokaźnie finansowany przez państwo po to, żeby partia rządząca mogła wygrywać kolejne wybory. Ponad rok temu ogłosiłem, że nie chcę mieć z tym miejscem nic do czynienia”.
Niemniej jednak to ostatnia wypowiedź aktora udzielona w wywiadzie dla „Wprost” odbiła się szerokim echem w mediach, po materiale, który mogliśmy zobaczyć w środowym odcinku „Wiadomości”. Dodajmy, że nie tylko Maciej Stuhr stał się głównym „bohaterem” materiału pod tytułem „Dlaczego celebryci gardzą Polakami”. Zobaczcie!
“Wiadomości” poświęciły aktorowi trzy minuty czasu antenowego. W materiale nie zostawili na nim suchej nitki. W najnowszym wywiadzie dla magazynu „Wprost” Stuhr przyznał, że coraz częściej zastanawia się z małżonką nad wyjazdem z kraju. Zaznaczmy, że na koniec swojej wypowiedzi przyznał, że choć pojawiają się mu takie myśli, to zaraz mu przechodzą:
„Może trzeba rzucić kraj, wyjechać w cholerę, żyć gdzie indziej, przestać się zamartwiać tym, co się dzieje w Polsce? Bo czy nie szkoda życia na to? Właśnie takie miałem myśli po przebudzeniu, choć pewnie one zaraz mi przejdą”– powiedział w rozmowie z Pauliną Sochą-Jakubowską.
Widzowie w wydaniu „Wiadomości” usłyszeli powyższe słowa aktora, niemniej jednak zostały one okrojone z ostatniego zdania. W materiale TVP wymieniono również takie osoby jak: Michał Wiśniewski, Anna Dereszowska, czy Maciej Maleńczuk. Ich słowa również zostały wyjęte z kontekstu.
Materiał na temat – “Dlaczego celebryci gardzą rodakami”, Marcin Tulicki zaczął słowami:
„Maciej Stuhr swoje role odgrywa nie tylko w teatrze. Tym razem wcielił się w postać migranta, któremu sytuacja w Polsce tak się nie podoba, że chce z niej wyjechać”.
Następnie mogliśmy z ust reportera usłyszeć:
„Co zaskakujące, pogarda do Polaków i polskości celebrytów rośnie proporcjonalnie za wzrostem zamożności polskiego społeczeństwa. Hejt na Polaków w wykonaniu ludzi z pierwszych stron gazet nasilił się, kiedy wprowadzony został program 500+”.
W obronie aktora stanęła Joanna Lichocka. Na Twitterze pojawiła się zaskakująca wypowiedź posłanki i jak zaznaczyła:
„[…] Czasem przegina ale na hejt nie zasługuje. Nie zgadzam się z nim, ale nie jest on rozhisteryzowanym celebrytą”.
Widzieliście wydanie „Wiadomości”, w których poświęcono czas na powyższy reportaż? Co o tym sądzicie?