O Deynn i Danielu Majewski jest wyjątkowo głośno w ostatnim czasie. Wszystko za sprawą dołączenia Daniela do federacji Fame MMA, a także wielkim kryzysie w ich małżeństwie. Po wielu pytaniach fanów, Marita zabrała głos i opowiedziała o trudnym czasie, który przeżywa z mężem.
Deynn, a właściwie Marita Surma-Majewska to jedna z pierwszych blogerek modowych w naszym kraju. Swoją działalność w sieci rozpoczęła wiele lat temu i przez lata sukcesywnie wspięła się na kolejne szczeble kariery. Na swoim koncie ma mnóstwo współprac ze znanymi markami, a ponadto prowadzi własną, zajmującą się produkcją i sprzedażą odżywek, białek i suplementów diety All Deynn.
Zobacz także: Marita zmieniła fryzurę – co za metamorfoza!
Jeśli chodzi o życie prywatne, Marita od lat tworzy małżeństwo z Danielem Majewskim, który jest również jej menadżerem. Daniel przed związkiem z Maritą był trenerem personalnym, a w szeroko pojętej branży fitness działa od lat po dziś dzień.
Wierni fani Majewskich od pewnego czasu podejrzewali, że w ich małżeństwie nie układa się najlepiej. Marita zrezygnowała z aktywności w sieci, a ponadto oboje spędzali sporo czasu osobno. Wielkim zaskoczeniem okazała się jednak ostatnia gale Fame MMA, podczas której ogłoszono nowego członka federacji – Daniela Majewskiego.
Zobacz także: Daniel Majewski nowym członkiem federacji Fame MMA
Wówczas Daniel prosto z oktagonu wyznał miłość Maricie, która odpowiedziała mu serduszkiem ułożonym z dłoni.
W odpowiedzi na masę pytań, Deynn postanowiła zabrał głos w sprawie. Przyznała, że wraz z Danielem przeżywają kryzys. Marita dodała, że w ostatnim czasie wraz z mężem unikali siebie, a każde spotkanie kończyło się awanturą. Co więcej, para ustaliła już szczegóły związane z rozwodem, a Deynn rozpoczęła szukanie mieszkania. O szczegółach związanych z trudnymi chwilami w związku, blogerka opowiedziała za pośrednictwem Instagrama.
“Ta sytuacja nie była żartem. Po ponad pięciu latach związku mieliśmy prawdziwy kryzys (…). W pewnym momencie przestało nam się nawet chcieć kłócić, woleliśmy się mijać i mieć w siebie wyje*ane. Maksymalne wypalenie” – czytamy w oświadczeniu Marity.
W dalszej części oświadczenia dowiadujemy się, że Marita nie wiedziała o przyjęciu Daniela do Fame MMA. Zorientowała się dopiero, kiedy w sieci pojawiło się zdjęcie męża z Wojtkiem Golą. Mimo kryzysu, Deynn postanowiła pojawić się na gali i zająć pierwsze miejsce pod oktagonem. To właśnie wtedy poczuła motylki w brzuchu i postanowiła zawalczyć o swoje małżeństwo.
“Na nowo poczułam motylki w brzuchu jak na początku związku. Po gali poszliśmy wspólnie na imprezę, całą niedzielę spędziliśmy w łóżku, przytulając się i rozmawiając o przyszłości (…) miłość taka jak nasza zdarza się bardzo rzadko i dopóki jest cień szansy, to trzeba o nią walczyć” – czytamy.
Pełną treść oświadczenia Marity możecie zobaczyć poniżej:
Trzymamy kciuki za pozytywne zakończenie!
źródło: Instagram Marity Surmy-Majewskiej