Znany wszystkim jako Qczaj, a tak naprawdę Daniel Kuczaj w rozmowie z reporterem jednego z portali wyznał, iż dramatyczne wydarzenia z przeszłości miały wpływ na jego obecne życie. Po raz pierwszy uwielbiany trener opowiedział o swoich problemach.
Można śmiało powiedzieć, że Qczaj jest najpopularniejszym trenerem w naszym kraju. 35-latek od dawna namawia Polki i Polaków do zdrowego trybu życia i mogłoby się wydawać, że sam taki prowadzi. Niemniej jednak, w rozmowie z reporterem portalu Pudelek przyznał się do swoich słabości.
Qczaj w szczerym wywiadzie otworzył się na temat ostatnich wydarzeń, które mają miejsce w jego życiu. Choroba ukochanej mamy sprawiła, że postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Na szczęście dzięki pomocy jednej z fanek dojdzie do operacji guza.
ZOBACZ TAKŻE: Mama Qczaja jest ciężko chora! Trener zamieścił poruszające zdjęcie i wpis!
“To jest świeża sytuacja z chorobą mojej mamy. Naprawdę chwytam się wszystkiego. O Jezus, tak mi jest ciężko mówić… Nie wiem, jedni to nazywają Bogiem, inni nazywają to Allahem, trzeci nazywają to Buddą. Ja wiem, że coś jest.”
Jednak to nie koniec. Trener zdecydował się na szczerość. W wywiadzie wyznał, że jest alkoholikiem, a w walce z nałogiem wspiera go partner.
“To jest niesamowicie piękne, że Tomek wspiera mnie w mojej trzeźwości, wiedząc, że mam problem. Wiedząc, że jestem niepijącym alkoholikiem”
W kolejnej wypowiedzi trenera słyszymy, że od niemal 40 dni nie sięgnął po napoje wyskokowe. Na pytanie, jak długo nie pije, odpowiedział:
“Teraz, tak w ogóle? 38 dni. Tak, chodzę na spotkania AA. To jest coś, co jest w moim życiu. […] Potrzebuję, żeby ktoś się mną zaopiekował, kiedy przychodzą demony, żebym podziękował tej destrukcji, temu alkoholowi, który był w mojej rodzinie od zawsze. To jest najdłuższy moment mojej abstynencji w ogóle, nie licząc momentu, kiedy szykowałem się do zawodów kulturystycznych”.
Jak również przyznał, jego problemy z alkoholem wynikają z traumatycznych doświadczeń z przeszłości. Już jakiś czas temu wyznał, że jako dziecko był wykorzystywany seksualnie. To zostawiło piętno na jego życiu.
“Z taką traumą nie da się uporać. Z taką traumą uczysz się po prostu żyć. To powraca w mniejszym lub większym stopniu. Ja dzisiaj mogę siebie chronić, mając świadomość taką, jaką mam, będąc w psychoterapii.”
Choć ciężko sobie wyobrazić, co w swoim życiu musiał przejść, to nadal ma poczucie winy. Redaktor Pudelka nie odpuszczał, zadając pytanie:
“Zostałeś zgwałcony przez zwyrodnialca i ty masz poczucie winy?”
“Tak. Bo pedofil działa w taki sposób, że on w dziecku to poczucie winy bardzo zakorzenia i go w tym poczuciu winy utwierdza”- odpowiedział szczerze.
ZOBACZ TAKŻE: Qczaj padł ofiarą pedofila! Szokujący wpis trenera i wiele komentarzy od gwiazd!
Źródło: pudelek / Instagram
