Agnieszka Włodarczyk 7 lipca po raz pierwszy została mamą. Mimo, że od porodu minęło zaledwie kilka tygodni, aktorka zachwyca swoją zgrabną figurą. Agnieszka zdradziła sekret swojej sylwetki!
Agnieszka Włodarczyk to jedna z najpopularniejszych gwiazd w naszym kraju. Utalentowana aktorka znana jest z takich hitów jak Sara, 13 posterunek, Poranek kojota czy Plebania. Wystąpiła również w znanych programach telewizyjnych, m.in. Tańcu z Gwiazdami i Jak oni śpiewają, po którym rozwinęła się muzycznie.
Jeśli chodzi o życie prywatne, Agnieszka tworzy udany związek z Robertem Karasiem – utytułowanym sportowcem. Para pod koniec stycznia bieżącego roku podzieliła się ze światem radosną nowiną! Aktorka zamieściła wówczas urocze zdjęcie z Robertem, na którym wyeksponowała ciążowy brzuszek. Dokładnie 7 lipca na świat przyszedł ich synek, któremu dali na imię Milan. Od tego czasu zarówno Agnieszka i Robert publikują w sieci liczne zdjęcia maleństwa i wyglądają na bardzo szczęśliwych.
Zobacz także: Agnieszka Włodarczyk odpowiedziała na porady instamatek
Artystka bardzo szybko wróciła do pracy po porodzie. Zaledwie kilka tygodni po narodzinach Milana, Agnieszka wystąpiła na koncercie Wakacyjnej Trasy Dwójki i oczarowała swoją stylizacją i figurą. Następnie gwiazdę można było zobaczyć na planie programu Jaka to melodia, gdzie ponownie oczarowała swoją sylwetką.
Z kolei sama Agnieszka zaledwie po miesiącu od porodu wyeksponowała swoją figurę w mediach społecznościowych, za pośrednictwem których wyznała, że wybrała się na zakupy. Zdaniem aktorki jeszcze nie czas na kupno ubrań, za to butów – jak najbardziej!
„Jutro minie cztery tygodnie od porodu, a ja nadal mam spory brzuch:) Chciałam sobie coś kupić, ale chyba jeszcze nie ma sensu… za to buty leżą idealnie” – napisała Agnieszka.
Jedna z internautek postanowiła zapytać Agnieszkę, jak udało jej się tak szybko wrócić do formy sprzed ciąży. Okazuje się, że aktorka zdecydowała się odpowiedzieć.
“W sukience i gorsecie jest nawet nieźle😉😂” – wyznała artystka.
Spodziewaliście się takiego rozwiązania?
źródło: Instagram Agnieszki Włodarczyk, party.pl