Agnieszka Woźniak-Starak przegrała rozprawę w sądzie. O całej sytuacji opowiedziała za pośrednictwem Instagrama. Wydała również oficjalne przeprosiny.
Agnieszka Woźniak-Starak to dziennikarka oraz prezenterka telewizyjna i radiowa. Prowadziła takie programy jak „Pytanie na śniadanie” czy „Bitwa na głosy”. Aktualnie w radiu Newonce prowadzi swoją autorską audycję o nazwie „Life Balance”, a ponadto od marca tego roku wraz z Ewą Drzyzgą są nowymi prowadzącymi „Dzień Dobry TVN„. Agnieszka jest docenioną dziennikarką, która na swoim koncie ma mnóstwo osiągnięć i wyróżnień. Była dwukrotnie nominowana do Telekamery w kategorii „Osobowość telewizyjna”, a także nagrody “Serce dla Zwierząt“. Wygrała także plebiscyt w kategorii “Ikona stylu”.
Zobacz także: Agnieszka Woźniak-Starak w obiektywie Kingi Rusin wygląda jak nastolatka. Urocze zdjęcie!
Dziennikarka podzieliła się ze swoimi obserwatorami na Instagramie nieprzyjemną historią, która miała miejsce w jej życiu. Okazuje się, że Agnieszka niegdyś skrytykowała pana Grzegorza, który zajmował się sprzedawaniem egzotycznego mięsa. Mowa tu o takich zwierzętach jak zebry, krokodyle czy kangury. Sprawa zrobiła się na tyle poważna, że trafiła do sądu, a rozstrzygnięcie jej miało miejsce w ostatnim czasie. Agnieszka o sytuacji opowiedziała za pośrednictwem InstaStory.
“Zdenerwowałam się trochę, nie ukrywam, bo w czasach, gdy kolejne gatunki dzikich zwierząt znikają z powierzchni naszej planety, ktoś chce sztucznie tworzyć taką modę jeszcze w naszej szerokości geograficznej, gdzie te zwierzęta nie występują, jest bez sensu. Znacie mój stosunek do zwierząt. Poniosło mnie. W krótkich żołnierskich słowach napisałam na Instagramie, co myślę o panu Grzegorzu. Pan Grzegorz również się zdenerwował i poszedł do sądu” – powiedziała Agnieszka.
Okazuje się, że Agnieszka Woźniak-Starak przegrała rozprawę w sądzie i musiała oficjalnie i publicznie przeprosić pana Grzegorza.
Spodziewaliście się takiej sytuacji?
