Anna Kalczyńska wspomina gest Piotra Woźniaka-Staraka! Jest mu ogromnie wdzięczna!

29 sierpnia 2019
Przez: : M.J

Jak wiele osób, również i Anna Kalczyńska nie może się pogodzić ze śmiercią Piotra Woźniaka-Staraka. Dziennikarka programu “Dzień Dobry TVN” opowiedziała “Faktowi” jak biznesmen chciał pomóc jej rodzinie. Bez wątpienia zapamięta to wydarzenie!

Tragiczna śmierć milionera odbiła się szerokim echem w mediach, a kolejne gwiazdy wciąż wspominają Piotra. Wiele ze znanych ludzi ze świata show-biznesu pożegnało 39-latka we wzruszających wpisach, które wprost zalały media społecznościowe, możecie przeczytać o tym TUTAJ. Anna Kalczyńska również wspomina jego osobę! Anna Kalczyńska wspomina gest Piotra Woźniaka-Staraka!

Jakiś już czas temu dziennikarka “DDTVN” ze swoją całą rodziną spędzała ferie zimowe w górach. Rodzinny czas z mężem i trójką dzieci zakłóciła choroba jej syna Janka, który miał 40 stopni gorączki. Przypadkowe spotkanie z Piotrem Woźniakiem-Starakiem szczególnie utkwiło Kalczyńskiej w pamięci!

Anna Kalczyńska wspomina gest Piotra Woźniaka-Staraka! Jest mu ogromnie wdzięczna!

“Jasiek dostał gorączki prawie 40 stopni. Spotkałam Piotrka i wspomniałam mu, że martwię się o syna. Jego reakcja była natychmiastowa!” – wspomina Kalczyńska spotkanie z biznesmenem.

Piotr bez chwili zastanowienia zaproponował Annie zwiezienie Janka do szpitala swoim prywatnym helikopterem.

“Powiedział „Słuchaj, może ci pomóc? Ja mam prywatny helikopter. Zawieziemy Jasia do szpitala”. Poruszona stwierdziłam, że nie ma takiej potrzeby, bo syn z tego wyjdzie, i nie chciałam nikogo kłopotać. Byłam mu jednak ogromnie wdzięczna”– dodała w rozmowie z “Faktem”.

Dziennikarka również wspomniała ich ostatnie spotkanie w Sopocie, a jeden moment na zawsze zapamięta!

“Widzieliśmy się w Sopocie, na kilka dni przed śmiercią Piotra. Moja córka zrobiła do niego głupią minę, on odpowiedział tym samym. To zostanie mi w pamięci na zawsze”.

Tak jak wiele osób, które miały tę przyjemność i poznały Piotra osobiście, opowiadały o nim w samych superlatywach. W tym jego sąsiedzi z miejscowości, gdzie znajduje się jego posiadłość w Fuledzie. Zobaczcie TUTAJ!

Piotr pomimo ogromnych pieniędzy znany był ze swojej bezinteresowności i hojności. Jak się okazuje, miał również bardzo dobre podejście do dzieci. Na własnej skórze również o tym przekonała się dziennikarka.

“Znam go jako osobę bardzo życzliwą. Kiedyś zaprosił mnie z mężem i dziećmi do restauracji. Udowodnił wtedy, że uwielbia dzieci. Miał z nimi rewelacyjny kontakt. Z moim synem dużo się wygłupiał, z dziewczynkami tańczył, robił wygibasy”– dodała w rozmowie.

Rozmowę zakończyła refleksją.

“Jego szaleństwo nie raz prowadziło go do niebezpiecznych sytuacji, ale mówił, że anioły nad nim czuwają”…

Bez wątpienia odszedł człowiek, który miał ogromne serce. Niestety dopiero po jego śmierci, na światło dzienne wychodzi wiele informacji na ten temat. Pomimo swojej wielomilionowej fortuny nie zapominał, o innych, czego przykładem są wszystkie wpisy od osób, które miały przyjemność obcować z Piotrem Woźniakiem-Starakiem!

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej