Basia Kurdej-Szatan w ogniu krytyki – brała udział w Strajku Kobiet, a teraz śpiewa kolędy!

15 grudnia 2020
Przez: : MC

Basia Kurdej-Szatan w ogniu krytyki! Internauci zarzucili aktorce hipokryzję, ponieważ wspiera Strajk Kobiet, a teraz śpiewa pieśni religijne. Barbara postanowiła odpowiedzieć!

Barbara Kurdej-Szatan stała się popularna dzięki wystąpieniu w reklamach sieci komórkowej. Pojawiła się również w serialu „M jak miłość” oraz prowadziła programy rozrywkowe i różnego rodzaju wydarzenia medialne, które spotęgowały jej rozpoznawalność. Nie da się ukryć, że ponownie pojawiła się na językach, kiedy zaszła w ciążę, a internauci jeszcze chętniej śledzili jej losy.

Zobacz także: Figura Basi Kurdej-Szatan po ciąży robi wrażenie! Tylko spójrzcie na jej zdjęcia w obcisłych sukienkach!

Basia Kurdej-Szatan w ogniu krytyki – postanowiła odpowiedzieć!

Decyzja Trybunału Konstytucyjnego dotycząca zaostrzenia prawa aborcyjnego sprawiła, że w kraju pojawiły się protesty jak i wiele akcji sprzeciwiających się tej decyzji. Głos w sprawie zajęło również wiele gwiazd, które poparły strajki. Jedną z takich osób była Basia Kurdej-Szatan, która wzięła udział w marszu i również nie zgadzała się z decyzją Trybunału.

Na dniach w mediach pojawiła się informacja, że Barbara weźmie udział w “Wielkim kolędowaniu z Polsatem”. Wystąpi tam razem ze swoim mężem Rafałem oraz córką Hanią. Na oficjalnym Instagramie Polsatu pojawiła się jednak krytyka Basi:

“Widzę, że mój komentarz stacja usunęła, więc dodam jeszcze raz. Pani Kurdej Szatan szła w strajku który rzucał jajami w kościoły i zakłócał msze święte, na których czczono Boga i Maryję. Teraz będzie śpiewać “Bóg się rodzi” i “Gdy śliczna Panna syna kołysała”? Cóż za ogromna hipokryzja.”

Basia Kurdej-Szatan w ogniu krytyki! Do komentarza anonimowego internauty postanowiła odnieść się sama aktorka, która wytłumaczyła swoje stanowisko. Wyznała, że jest osobą wierzącą i w żaden sposób nie utożsamiała się z osobami, które podczas strajków niszczyły kościoły lub zakłócały prowadzenie mszy świętej.

“Szłam w strajku, który bronił kobiet, naszej wolnej woli i naszego zdrowia. Szłam w strajku, w którym ludzie się do siebie potrafią uśmiechać i wspierać, nie są zawistni i chcą żyć w szacunku do innych. Nie identyfikuję się z tymi, którzy rzucali jajami czy mazali sprayem po zabytkach i kościołach” – oznajmiła.

Nie zabrakło również odniesienia do partii rządzącej naszym krajem.

“Poza tym, czy ktoś jest wierzący, czy niewierzący – kościół i wiara to nie jest PiS!” – dodała Kurdej-Szatan.

Co o tym myślicie?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej