Blanka i Baron mają sekretny romans? Na profilu w mediach społecznościowych pisarki pojawiło się nagranie, na którym prezentowała swój nowy nabytek od Łukasza Jemioła. Niemniej jednak naszą uwagę zwróciły przedmioty, które zostały ujęte w kadrze. Czy należą one do Barona i tym samym oznacza to, że ta dwójka wciąż się spotyka? Zobaczcie!
Pisarka wypłynęła na szerokie wody polskiego show-biznesu, kiedy światło dzienne ujrzały jej książki. “365 dni”, “Kolejne 365 dni” oraz “Ten dzień” w mgnieniu oka stały się bestsellerami. Jak wiadomo, zostały bardzo dobrze przyjęte przez czytelników. Co więcej, pierwsza część doczekała się nawet ekranizacji, a do kin zawitały tłumy. Sukces pozwolił Blance żyć tak, jak sobie wymarzyła, jedna musiała się liczyć z tym, że od tej pory będzie na świeczniku mediów.
Kiedy wyszło na jaw, że Lipińska i Milwiw-Baron mają się ku sobie nie było dnia, aby w mediach nie pojawił się artykuł na ich temat. Oni sami chętnie pokazywali jak spędzają wolny czas. Trzeba zaznaczyć, że niemal każdą wolną chwilę spędzali razem w mieszkaniu pisarki i nie tylko.
Wspólne wakacje, zdjęcia na Instagramie oraz wywiady spowodowały, że przez media zostali okrzyknięci jedną z najgorętszych par w polskim show-biznesie. Co wcale nas nie dziwi. Tym samym ich niespodziewanie rozstanie było dla wszystkich zaskoczeniem.
W październiku ubiegłego roku pisarka wystosowała oficjalne oświadczenie, w którym jasno podkreśliła, że to koniec jej związku z Aleksandrem Milwiw-Baronem. Niemniej jednak para rozstała się bez medialnego szumu i jak zaznaczyli, nadal mają poprawne relacje oraz nie mają żalu do siebie.
Zobacz także: Oświadczenie Blanki Lipińskiej po rozstaniu z Baronem!
Od tamtej pory, co jakiś czas media donosiły, że Baron i Blanka wrócili do siebie. Tym razem na jednym z nagrań pojawiły się zastanawiające przedmioty, które mogą sugerować, że ta dwójka faktycznie nadal ma ze sobą kontakt! Zobaczcie!
Blanka jest bardzo aktywna na swoim profilu na Instagramie, gdzie zgromadziła już ponad 700 tysięcy obserwatorów. To właśnie tam niemal codziennie zamieszcza nagrania, a na jednym z ostatnich zaprezentowała się w nowym, welurowym dresie od Łukasza Jemioła.
Niemniej jednak to nie jej stylizacja zwróciła naszą uwagę, ale dwa futerały na gitary, które możemy zobaczyć za jej plecami. Czy to oznacza, że Blanka i Baron mają jednak sekretny romans?
A może to pisarka postanowiła nauczyć się gry na gitarze i sprawiła sobie instrumenty?
Jak myślicie? Jest coś na rzeczy?