Dominik Gumienny to jeden z najpopularniejszych uczestników programu „Gogglebox. Przed telewizorem”. W jednym z wywiadów mężczyzna zdradził, czym zajmował się, zanim zakochał się w kulturystyce! Tego z pewnością się nie spodziewaliście!
Mało kto wie, że uczestnik programu „Gogglebox” urodził się w Polsce, ale przez w dzieciństwie mieszkał z rodziną na Ukrainie. W programie stacji „TTV” wraz ze swoją żoną Wiktorią komentują, to co w telewizji jest popularne i zaskakujące. Para szybko zdobyła rzeszę fanów. W zeszłym roku Dominik i Wiktoria stanęli na ślubnym kobiercu, a we wrześniu 2023 roku pojawiła się ich upragniona córeczka. Fanów Dominika zawsze zadziwiało, co mężczyzna robił, zanim zajął się kulturystyką. Odpowiedź jest zaskakująca!
Otóż Dominik od piątego roku życia trenował balet. Spoglądając teraz na jego sylwetkę, trudno sobie to wyobrazić. W jednym z wywiadów mężczyzna zdradził, że zazdrościł swoim rówieśnikom, że mogli grać w piłkę, a on trenował taniec, ale szybko się w niego „wkręcił”. Trenował balet przez 10 lat i miał na swoim koncie wiele dużych występów oraz nagród. Nigdy nie żałował żadnych chwil spędzonych na treningach, a dzięki baletowi się ukształtował, a także była to doskonała odskocznia od problemów.
Często jest tak, że to rodzice chcą przełożyć swoje niespełnione marzenia na dziecko. W przypadku Dominika tak właśnie się stało. Mama bardzo chciała, aby on tańczył, jednak ojcu ten pomysł się nie podobał. Gumienny wspomniał słowa ojca: „Marnujesz swój czas. Nic nie osiągniesz. Jesteś beznadziejny”, ale te słowa jeszcze bardziej go motywowały.
Niestety, Dominik musiał przestać trenować, pojawiła się kontuzja i musiał wybrać czy za wszelką cenę walczyć, czy zrezygnować. Jeden z lekarzy postawił diagnozę, że Dominik już nigdy nie będzie chodził, drugi zaproponował bolesną operację, z małym skutkiem na odzyskanie sprawności. Trzeci zaś zalecił długą i kosztowną rehabilitację, która pozwoli mu tańczyć, ale taki ból nie jest wart żadnych pieniędzy. Dominik zdecydował się, że będzie się leczyć, ale dlatego, żeby chodzić, funkcjonować i pracować.
“Przestałem, bo pojawiła się kontuzja. Musiałem wybierać, czy za wszelką cenę walczyć o możliwość tańca, czy zmienić nastawienie. Jeden lekarz powiedział mi, że w ogóle nie będę chodził. Drugi, że czeka mnie bolesna operacja i nie wie, czy pomoże mi odzyskać sprawność. Trzeci zalecił długą i kosztowną rehabilitację. Dodał, że będę mógł tańczyć, ale taki ból jest wart tylko największych pieniędzy. A ja na tańcu nie zarabiałem. Robiłem to z pasji. Podjąłem decyzję, że będę się leczył, ale po to, żeby chodzić, funkcjonować i pracować” – mówiła w rozmowie z cozatydzień.pl.
Jesteście zaskoczeni tym, że Dominik Gumienny kiedyś trenował balet?
Źródło: Instagram