Dominic po ponad miesiącu nieobecności w mediach społecznościowych przerwał milczenie. Na swoim Instagramie opublikował filmik, w którym ponownie wrócił do oskarżeń. Zobaczcie, co powiedział w opublikowanym oświadczeniu. D’Angelica ponownie przemówił.
Dominic D’Angelica zyskał wielką popularność w naszym kraju, kiedy postanowił wystąpić w programie „Top Model”. Przystojny i sympatyczny mężczyzna szybko oczarował widzów i jurorów. Praktycznie do samego finału uznawany był za jednego z największych faworytów. Tuż przed finałem doszło jednak to zaskakującego zwrotu akcji. Wszystko za sprawą jego przeszłości. Na światło dzienne wyszło wówczas, że Dominic w 2012 roku zamieszany jest w sprawę gwałtu na nieletniej kobiecie. Dominic został wydalony z programu, a w sieci rozpętała się prawdziwa wojna, w której ludzie podzieli się na dwie grupy – jedna stała murem za modelem, druga natomiast uznawała, że nie powinien robić kariery w Polsce.
Dominic na długi czas zniknął z mediów. Po wystosowaniu oficjalnego oświadczenia, w którym zaznaczył, że nigdy nie był skazany nie podejmował głosu. Pewien czas temu, po długim czasie milczenia Dominic ponownie zabrał głos. Na swoim InstaStory podziękował za wsparcie. Ta relacja zbulwersowała matkę ofiary. Zobaczcie tutaj: Mama ofiary Dominica nie wytrzymała. Ostro zareagowała na jego ostatnie oświadczenie! Dominic obiecał, że wróci i opowie więcej na temat całej sprawy, która stawia go w tak niekorzystnym świetle.
Model opublikował dziś na swoim Instagramie nagranie, na którym wraz z bratem ponownie zabrał głos.
D’Angelica zaczął od tego, że długo milczał ponieważ był to dla niego bardzo ciężki czas, za co bardzo przeprasza. Jak przyznał, „każda historia ma zawsze dwie strony”:
„Wiem, że minął nieco ponad miesiąc, odkąd zabrałem głos. To był dla mnie trudny czas. Chcę, żebyście wszyscy wiedzieli, że nie zrobiłem tego, o co mnie oskarżono. Wszystko, co o mnie widzieliście, pochodzi od jednej strony historii. Ja i moja strona nigdy nie mieliśmy okazji zeznawać. Nigdy nie byłem w sądzie. Każda historia ma zawsze dwie strony!”
Przyznał również, że Polska zajmuje bardzo ważne miejsce jego sercu i zamierza do niej wrócić oraz złożył życzenia noworoczne:
„Polsko, zawsze będziesz mieć bardzo szczególne miejsce w moim sercu! ♥ ️ ♥ ️ ♥ ️ jesteś dla mnie taki ważny! Wrócę jak najszybciej! Do zobaczenia w 2021✨✨✨ roku”
Dominic przyznał na udostępnionym wideo, że nigdy nie zlekceważyłby kobiety i wciąż przeżywa bardzo trudny czas związany z oskarżeniami:
„Ruszyłem naprzód ze swoim życiem, wyjechałem do Nowego Jorku, potem do Europy. (…) Nigdy nie zlekceważyłbym kobiety, więc te oskarżenia są dla mnie bardzo trudne, o czym wie każdy, kto był w podobnej sytuacji. Chcę Was wszystkich przeprosić za to, że właśnie widzicie moje nazwisko w gazetach, artykułach, mediach”
Dominic po raz kolejny dodał, że zgodził się na ugodę ze względów finansowych. Sytuacja materialna rodziny nie pozwalała na zatrudnienie prawnika i obronę. Poparł go brat. Panowie poprosili, by pamiętać o tym, że historia ma zawsze dwie strony:
„Gdybyśmy teraz musieli zapłacić kolejną sumę pieniędzy, aby walczyć z czymś oczywistym, to byśmy to zrobili. Jednak wtedy mieszkaliśmy z mamą, byliśmy młodzi, nie mieliśmy pieniędzy. Kochamy Was wszystkich i chcemy się tym zająć. Pamiętajcie, są dwie strony tej historii. Nasi kibice i Ci, którzy nas znają, znają prawdę. Ci, którzy nie chcą w to wierzyć ale mają do tego prawo.”
A Wy, co myślicie w tej sprawie?
