Dlaczego doszło do tragicznego wypadku Janusza Dzięcioła? Sprawą zajął się prokurator!

7 grudnia 2019
Przez: : J.J

Dlaczego doszło do tragicznego wypadku Janusza Dzięcioła? Sprawą zajął się prokurator! 06.12.2019 był dla Janusza Dzięcioła tragiczną datą. Dlaczego doszło do wypadku i czy można było tego uniknąć? Zobaczcie więcej informacji na ten temat.

View this post on Instagram

A post shared by FAKTY TVN (@faktytvn)

Janusz Dzięcioł zginął w wyniku tragicznego wypadku, do którego doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Janusz pozostawił na świecie, pogrążoną w żałobie kochającą żonę oraz córkę. Za mężczyzną będą tęsknić również przyjaciele, z którymi uczestniczył w pierwszej edycji rozrywkowego programu “Big Brother”.
W dniu wczorajszym informowaliśmy Was, jak wspominali Janusza Dzięcioła jego przyjaciele z programu – o tym możecie przeczytać TUTAJ.

Dlaczego doszło do tragicznego wypadku Janusza Dzięcioła? Sprawą zajął się prokurator!

Czy tragicznego zdarzenia na przejeździe kolejowym można było uniknąć? Jak podaje “Jastrząbpost” na miejscu zdarzenia tuż po wypadku pojawił się sołtys Jerzy Czapla, który przyznał, że przejazd ten jest bardzo niebezpieczny przez utrudnioną widoczność:

“Janusz zginął 100 metrów od swojego domu. Ten przejazd przez tory kolejowe jest bardzo niewygodny, bo jest to lewoskręt od drogi krajowej nr. 55 i on jest nieco pod górkę. Widoczność w tym miejscu jest utrudniona. Dzięki temu przejazdowi można dojechać do domów, które są po drugiej stronie torów.”

Jak to bywa z niestrzeżonymi przejazdami, ten również nie był zabezpieczony żadnymi szlabanami, ani nie posiadał żadnej sygnalizacji świetlnej.
Wiadomo również, że tego dnia i w porze wypadku raziło mocno słońce, a w powietrzu unosiła się mgła. Sprawą byłego posła Platformy Obywatelskiej oraz zwycięzcy popularnego programu zajęła się prokuratura.

Spekuluje się, że Janusz mógł zostać oślepiony przez słońce, a dodatkowo mgliste powietrze uniemożliwiło mu dostrzeżenie nadjeżdżającego pociągu.

Myśl, że wypadku można było uniknąć jest jeszcze gorsza dla najbliższych mężczyzny. Dodatkowe zabezpieczenia jakimi są szlabany i sygnalizacja świetlna to tak niewiele, a mogły one zapobiec temu tragicznemu wypadkowi i ocalić życie mężczyzny!

Janusz Dzięcioł zginął w wieku 65 lat. 11 grudnia obchodziłby swoje 66 urodziny…

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej