Doda swoją wygraną w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu poruszyła światowe media. Wokalistka wygrała w sprawie słów o Biblii, a o jej sukcesie rozpisują się m.in.: BBC, The Times, czy Euronews.
W 2012 roku Dorota Rabczewska została skazana na karę grzywny za słowa dotyczące Biblii. Kilka lat wcześniej w rozmowie z Dziennikiem, z ust artystki padło następujące stwierdzenie:
”Bardziej wierzy w dinozaury niż w Biblię. Ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła”
ZOBACZ TAKŻE: Idealny mężczyzna według Dody? Lista jej wymagań jest naprawdę długa!
Szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami- Ryszard Nowak oraz nieżyjący już senator PiS-u, donieśli na Dodę. Spowodowało to, że Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście nakazał autorce powyższych słów zapłacić grzywnę w wysokości 5. tys. złotych.
Niemniej jednak Doda była nieugięta i złożyła skargę do Trybunału w Strasburgu, a w mediach okrzyknięto sprawę „Rabczewska przeciwko Polsce”. Okazuje się, że wyrok polskiego sądu narusza art. 10 Konwencji o ochronie praw człowieka, czyli mówiący m.in. o wolności słowa. Tym samym artystka pokazała, że nie warto odpuszczać i dążyć do wolności, która wpisana jest w istnienie każdego człowieka.
Co więcej, Polska musi zapłacić Dodzie 10 tys. euro z tytułu szkody niemajątkowej. Jak się okazuje, sprawa ta nie obeszła się bez echa w zagranicznych mediach.
The Times nazwał Rabczewską w artykule poświęconym powyższej sprawie – „jedną z najbardziej utytułowanych polskich piosenkarek pop”. O sukcesie artystki rozpisują się również Euronews oraz BBC, w których możemy przeczytać, że Rabczewska jest znakomitą autorką tekstów i znaną osobowością telewizyjną. W zagranicznej prasie zawrzało, a Doda po raz kolejny pokazała, że zawsze warto walczyć o wolność, w tym o wolność wypowiedzi.
ZOBACZ TAKŻE: Doda zbluzgała byłego faceta! Nie przebierała w słowach!
Źródło: Twitter / Instagram / O2.pl