Nie milkną echa na temat rozstania Dody i Dariusza Pachuta. Wszystkie znaki wskazują na to, że to koniec płomiennego romansu artystki, która nie da się ukryć, przechodzi ciężkie chwile. Tym razem uwagę fanów Dody zwrócił wpis Doroty Gardias w mediach społecznościowych. Czy w ten sposób chciała pocieszyć artystkę po rozstaniu z jej także byłym partnerem? Fani Rabczewskiej ruszyli z podziękowaniami.
Doda i Dariusz Pachut, od kiedy ujawnili swój związek, zaczęli aspirować na jedną z najpopularniejszych par w polskim show-biznesie. Coraz chętnie obnosili się ze swoim uczuciem i ku zaskoczeniu wszystkich nagle zakończyli swój związek.
Choć sami zainteresowani ani razu nie potwierdzili tych informacji, to jednak nie ma wątpliwości, że ta relacja należy już do przeszłości. Doda jeszcze przed ramówką stacji Polsat poinformowała, aby nie pytać jej o życie prywatne, czym jeszcze bardziej zaniepokoiła swoich fanów.
Tym razem fani artystki zwrócili uwagę na wpis Doroty Gardias w mediach społecznościowych. Przypomnijmy, że pogodynka także ma za sobą nieudany związek z Pachutem, który bardzo przeżyła. Czy tym samym chciała wesprzeć Dodę? Internauci nie mają wątpliwości.
ZOBACZ TAKŻE: Dorota Gardias rozstała się z partnerem – pogodynka zabrała głos w sprawie!
Gardias i Pachut byli parą w 2021 roku, a rozstali się na początku 2022 roku. Nie wiadomo dlaczego doszło do rozstania, jednak w mediach krążą pogłoski, że to pogodynka zakończyła tę relację. Teraz na swoim Instagramie napisała tajemniczo:
“Po każdej burzy wychodzi słońce. Zawsze… Daj czas czasowi, posklejaj skrzydła i poczekaj na dobry wiatr… Przytulam mocno, mocno!!!”
Wielbiciele Dody od razu ruszyli z komentarzami. Wielu z nich zauważyło, że powyższe słowa mogą być skierowane do artystki.
“Jeśli to dla Dody to fani dziękują za wsparcie ❤️”
“Piękna mądra kobieta! ❤️ mam wrażenie, że to przekaz do Doduni-piękne jest to, ze kobiety się wspierają… Dziękuje za wsparcie ❤️”
“Jeśli ta wiadomość kierowana jest również do naszej Cudownej myszy. To serdecznie dziękujemy za wsparcie ❤️”- piszą na profilu Doroty Gardias.
Powyższych komentarzy pojawiło się całe mnóstwo na profilu pogodynki. Choć nie odniosła się do wpisów, to jej post można odebrać dwuznacznie.
Myślicie, że faktycznie Dorota Gardias powyższym wpisem nawiązała do aktualnej sytuacji życiowej Dody?
Źródło: Instagram
