Okres letni dla gwiazd muzyki jest bardzo wymagający. Ich koncerty odbywają się niemal w całej Polsce, gdzie występują na różnego rodzajach imprezach plenerowych. Na jednym z koncertów pod gołym niebem miała zaśpiewać diwa polskiej sceny muzycznej Edyta Górniak. Gwiazda jednak nie stanęła na scenie, a teraz wydała w tej sprawie oświadczenie! Jej fani pomimo obszernego wyjaśnienia nie są zadowoleni z takiego obrotu sprawy! Zobaczcie!
8 czerwca w Czarnkowie miała wystąpić Edyta Górniak. Jak wiadomo, gwiazda zawsze do swojej pracy podchodziła bardzo profesjonalnie i bez wątpienia uwielbia występować dla swoich fanów. Jednak jak się okazało, organizatorzy show nie stanęli na wysokości zadania i diwa w ostatniej chwili była zmuszona do odwołania swojego występu!
Cała sytuacja była spowodowana tym, że Górniak obawiała się o siebie i swoich współpracowników. Jak się okazało, organizatorzy koncertu nie spełnili podstawowych wymagać BHP, które muszą być zachowane podczas imprez masowych. I właśnie to było głównym powodem tego, że diwa nie uraczyła swoim głosem ludzi oczekujących jej pod sceną.
Zaraz po podjęciu decyzji o niewystąpieniu na scenie w wielkopolskim Czarnkowie, na oficjalnym profilu Edyty w mediach społecznościowych pojawiło się obszerne oświadczenie menagmentu gwiazdy.
“Szanowni Państwo, ze względu na brak przygotowania pod kątem przepisów BHP dla imprez masowych, dzisiejszy koncert w mieście Czarnków, w którym wystąpić miała Edyta Górniak, zostaje odwołany. Przygotowanie tego koncertu, według ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, nie spełniło żadnego (!) z wymogów regulaminu BHP. Jest nam ogromnie przykro, gdyż jeszcze wczoraj artystka z radością zapowiadała swój udział i bardzo cieszyła się na muzyczne spotkanie z mieszkańcami Czarnkowa w przepięknej Wielkopolsce. Ze względu na doświadczenia styczniowe, które dotknęły całą Polskę, musimy wszyscy dbać o wzajemne, wspólne bezpieczeństwo”– możemy przeczytać na Facebooku.
Najwyraźniej Górniak również była zwiedziona takim obrotem sprawy i bardzo przeżyła odwołanie swojego koncertu. Swoją decyzję również postanowiła wytłumaczyć fanom i swoje indywidualne oświadczenie opublikowała na swoim profilu w social mediach. Jak przyznała, nie pieniądze są najważniejsze w jej pracy, a najważniejsze jest dla niej bezpieczeństwo ludzi!
“Bliskość z ludźmi, poprzez magię muzyki, jest dla mnie jednym z najpiękniejszych i najcenniejszych doświadczeń, dla których wytrwałam w show-biznesie prawie 30 lat. Jeśli fani muzyki cenią sztukę i jakość, o którą niezmiennie walczę, to znaczy, że mi ufają i ufają mojej dzisiejszej decyzji. Zaniedbane warunki bezpieczeństwa, techniczne, organizacyjne i wszystkie najważniejsze przepisy BHP, nie pozwoliłyby dziś nam na wspólne świętowanie. Ponieważ, wychodząc na scenę, wyraziłabym tym samym, że na wszelkie ryzyko świadomie się zgadzam. W życiu nie chodzi tylko o pieniądze. Szczególnie wtedy, kiedy ktoś poświęcił dla muzyki całe życie. Wracam 400 km nie mniej przygnębiona i rozczarowana niż wy”– napisała na swoim Instagramie.
Tłumaczenia Edyty Górniak, pomimo tego, że chodziło nie tylko o bezpieczeństwo gwiazdy, ale również osób, które tak licznie stawili się pod sceną, nie trafiły jednak do mieszkańców okolicy. Pod postem pojawiły się dziesiątki komentarzy niezadowolonych ludzi.
“Moja szescioletnia wnusia całe 2 miesiące czekała na występ Pani Edyty… Przyjechała z daleka na koncert… Nie mogła się doczekać… Wstała rano dzisiaj i rysowala dla p. Edyty plakat.. Popłakała się jak się dowiedziała, że nie bedzie koncertu..WSTYD , WSTYD… Do dziś była dla nas Pani PANIĄ EDYTĄ… od teraz jest tylko panią edytą… delikatnie pisząc…Jak można tak traktować swoich fanów.., ludzi… Kto się wywyższa..będzie poniżony!!!”– jest to jeden z wielu komentarzy i bez wątpienia nie łatwo się je czyta diwie polskiej sceny muzycznej.
Nie zabrakło również głosów zrozumienia i poparcia dla Górniak.
Zobacz także: Edyta Górniak miażdży Magdę Gessler!
A Wy zgadzacie się z taką decyzją Edyty?
Źródło: Instagram Edyty Górniak
